Staruszki chciały uchronić bliskich przed więzieniem. Straciły oszczędności życia

Dwie seniorki z powiatu limanowskiego straciły łącznie 175 tysięcy złotych. Oszuści wmówili im, że ktoś z rodziny miał wypadek drogowy i żeby go uratować przed więzieniem natychmiast potrzebne są pieniądze na kaucje.

Dwie seniorki z powiatu limanowskiego straciły łącznie 175 tysięcy złotych. Oszuści wmówili im, że ktoś z rodziny miał wypadek drogowy i żeby go uratować przed więzieniem, natychmiast potrzebne są pieniądze na kaucje.

Nie milkną apele Policji przed oszustami. Niestety przestępcy cały czas modyfikują swoje metody. Jedna z nich jest metoda „na wypadek”, za pomocą której dwie oszukane kobiety straciły swoje oszczędności.

W minionym tygodniu (27 lutego) do 81-letniej wieczorową porą zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Seniorka usłyszała, że jej rzekoma córka uczestniczyła w wypadku drogowym i aby uniknąć więzienia musi wpłacić kaucję. Poszkodowana 81-letnia kobieta, wierząc, że w ten sposób pomoże córce, przekazała nieznanemu mężczyźnie pieniądze w kwocie 150 tysięcy złotych.

7 marca br. do Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej zgłosiła się kobieta, która również została ofiarą oszusta. Do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej -1 marca około godziny 15:00 z pokrzywdzoną skontaktowała się telefonicznie kobieta, która podała się za jej córkę i poinformowała, że spowodowała wypadek. Fałszywa córka opowiedziała historię, że potrąciła ciężarną kobietę na pasach, a następnie słuchawkę przejął mężczyzna podający się za policjanta, który poinformował, że jeśli seniorka nie przekaże pieniędzy córka trafi do policyjnego aresztu. 73-latka zgodnie z telefonicznymi instrukcjami przygotowała pieniądze i przekazała 25 tysięcy złotych mężczyźnie, który przyjechał pod jej dom i podawał się za adwokata.

Policjanci apelują o ostrożność. Pamiętajmy, że oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji.

Inf.: KPP Limanowa