Zdaniem doktora Michała Chudzika koronawirus już z nami zostanie, a szczepienia będą miały stały charakter.
2 listopada w Polsce uruchomiono rejestrację na szczepienia 3. dawką dla wszystkich pełnoletnich mieszkańców. Tymczasem Izrael już szykuje się do podawania czwartej. Ile jeszcze dawek szczepionki przeciw Covid-19 będzie trzeba przyjąć?
W rozmowie z portalem medonet.pl koordynator programu "STOP-COVID" dr Michał Chudzik wyjaśnia, że szczepienia przeciw koronawirusowi będą stałe:
-Nie ulega wątpliwości, że będzie to stałe szczepienie, tylko nie wiemy jeszcze, czy przyjmowane co pół roku, czy raz na rok. Jeżeli trzeba będzie się szczepić raz w roku, uznam to za wielki sukces. Inaczej musielibyśmy zakończyć mobilność ludności w skali globalnej. To jest nierealne, więc żeby normalnie funkcjonować, musimy się zaszczepić
-tłumaczy ekspert i dodaje:
-Szczepionka ochroni nas przed groźnym przebiegiem, hospitalizacją, powikłaniami i zgonem. W krajach arabskich, gdzie zaszczepiono ponad 80 proc. obywateli, odnotowuje się niski odsetek hospitalizacji, pomimo tego, że cały świat lata tam na wakacje.
Dr Chudzik twierdzi, że powinniśmy pogodzić się z myślą, iż COVID-19 zostanie z nami na długo i stanie się jedną z wielu chorób, na które zapadamy.
-Nie wierzę też, że sam zniknie. To nie jest SARS-1 czy MERS, gdzie zakażenia, choć powodowały dużo wyższą śmiertelność, występowały na ograniczonym obszarze, nie było momentu rozpędzenia wirusa. Natomiast SARS-CoV-2 przy milionach osób żyjących na świecie, przy niezaszczepionej Afryce, i wielu innych miejscach, ma gdzie przetrwać i ma gdzie mutować. Także w Polsce duży procent niezaszczepionych spowoduje, że wirus będzie mógł przetrwać.
Inf.: medonet.pl