Szukając skradzionego roweru, znaleźli coś jeszcze

Suscy kryminalni zatrzymali 28-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który z  jednej z posesji ukradł rower. Jak się okazało nie była to jedyna  skradziona przez  niego rzecz. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty, gdyż wcześniej ukradł  jeszcze jeden rower.

W niedzielę (6 czerwca) policjanci z suskiej komendy otrzymali informację o kradzieży roweru o wartości 600 zł. Do kradzieży miało dojść poprzedniej nocy, z klatki schodowej prywatnej posesji. Funkcjonariusze sprawdzali różne  ślady i informacje mogące naprowadzić ich na sprawcę. We wtorek po południu policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zatrzymali 28-letniego  mieszkańca powiatu suskiego. Na jego posesji policjanci znaleźli skradziony rower. W trakcie czynności policjanci ustalili, że kilka dni wcześniej ten sam mężczyzna dokonał kradzieży jeszcze innego roweru o wartości ponad 1300 zł, który również był pozostawiony na klatce schodowej.

28-latek usłyszał dwa zarzuty i za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.

– Przypominamy, o stosowaniu zabezpieczeń bez względu na miejsce i czas, na jaki  pozostawiany jest rower. Nawet najprostsze zabezpieczenie to  dodatkowy czas, jaki musi poświęcić złodziej. Zwiększa to jednak  prawdopodobieństwo zauważenia go przez inne osoby. Zawsze trzeba  przypinać rower do przytwierdzonego, nieruchomego obiektu, np. stojaka  przytwierdzonego do ziemi. Warto pamiętać, że to okazja czyni złodzieja

– apeluje policja.

Inf. i foto: KPP Sucha Beskidzka