8 marca przedstawicielki „Ostatniego Pokolenia” oblały farbą warszawską syrenkę. "Jesteśmy ostatnim pokoleniem. Dziś jest dzień kobiet. Nasze ciężko wywalczone prawa wciąż są łamane" – krzyczały uczestniczki happeningu.
„Ostatnie Pokolenie” jest międzynarodowym ruchem zrzeszającym aktywistów klimatycznych z różnych krajów. Ich celem jest alarmowanie, że zmiany klimatyczne stanowią egzystencjalne zagrożenie dla ludzkości.
W piątek (8 marca) przedstawicielki „Ostatniego Pokolenia” oblały pomarańczową farbą warszawską syrenkę.
– Jesteśmy ostatnim pokoleniem. Dziś jest dzień kobiet. Nasze ciężko wywalczone prawa wciąż są łamane. A będzie tylko gorzej. Katastrofa klimatyczna to wojny. Wojny to przemoc i gwałty. Nie możemy do tego dopuścić. Będąc tutaj świętuje dzień kobiet. To jest mój sprzeciw. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, będziemy o siebie walczyć
– powiedziała tuż po oblaniu posągu jedna z dwóch uczestniczek happeningu.
Wydarzenie zostało zarejestrowane, a nagranie trafiło do sieci.
https://x.com/OstatniePokolen/status/1766037465091969373?s=20
Nie ma miejsca na akty wandalizmu
Do zachowania przedstawicielek Ostatniego Pokolenia odniósł się prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
– Mało kto traktuje kwestie klimatyczne tak poważnie jak Warszawa. Ale nie ma w stolicy miejsca na akty wandalizmu. Natychmiast po zakończeniu czynności przez funkcjonariuszy policji miejskie służby rozpoczną czyszczenie pomnika
– napisał na Twitterze Trzaskowski.
https://x.com/trzaskowski_/status/1766078369353879647?s=20
Lawina negatywnych komentarzy
Nagranie wywołało lawinę negatywnych komentarzy.
– Mam nadzieję, ze jesteście ostatnim pokoleniem i nie będziecie się rozmnażać
– napisał jeden z użytkowników Facebooka.
– Zwykły, prymitywny wandalizm. Nie umiem tego inaczej skomentować
– dodała inna osoba.
– Do pracy nieroby bo widać, że za dużo wolnego i się w tyłku przewraca.
– napisał kolejny użytkownik mediów społecznościowych.
Do pomnika pozowała Krysia Krahelska
Do sprawy odniósł się profesor nadzwyczajny Akademii Obrony Narodowej i Akademii Sztuki Wojennej prof. Romuald Szeremietiew przypominając historię pomnika warszawskiej syrenki.
– Maria Dąbrowska napisała w "Dziennikach" (21 marca 1937 r.):„[…] jedziemy do pracowni Kraskowskiej-Nitschowej zobaczyć pomnik Syreny, przeznaczony dla Warszawy, ma stanąć nad Wisłą. […] Dobra jest twarz, a zwłaszcza uśmiech tragiczno-egipski. Pozowała do tego pomnika Krysia Krahelska, córka wojewody. Piękna jak syrena i śpiewa jak syrena”. Krystyna Krahelska – harcerka, poetka, żołnierz ZWZ-AK, autorka jednej z najpopularniejszych piosenek Polski Walczącej „Hej, chłopcy, bagnet na broń!” Ranna w pierwszych godzinach powstania warszawskiego - postrzelona trzykrotnie w klatkę piersiową, gdy ratowała rannego żołnierza. Zmarła 2 sierpnia 1944 r. w trakcie operacji w szpitalu powstańczym
– napisał i dodał:
– Dwie aktywistki klimatyczne z ugrupowania „Ostatnie pokolenie” opublikowały w mediach społecznościowych film pokazujący, jak oblewają pomarańczową farbą pomnik Syrenki. Pochwaliły się, że w ten sposób „świętują dzień kobiet”.
Fot.: X
Czytaj również: