15 marca w centrum Wieliczki miał miejsce napad na jubilera. Mężczyzna zrabował biżuterię o wartości około 50 tys. złotych. Mimo zorganizowania obławy i intensywnych poszukiwań policji do tej pory nie udało się ustalić sprawcy. W końcu policjanci zdecydowali się na upublicznienie nagrań z monitoringu.
W stosunkowo niedużym mieście, jakim jest Wieliczka, była to bardzo głośna sprawa. 15 marca 2021 r. około godziny 9.15 do zakładu jubilerskiego w Wieliczce wszedł mężczyzna pod pozorem zakupu bransoletki. Bransoletki nie kupił, ale rozpylił w kierunku ekspedientki gaz pieprzowy, a następnie zabrał biżuterię o wartości około 50 tys. złotych. – Mężczyzna zabrał z salonu kasetki z biżuterią – informował asp. Paweł Tomasik, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wieliczce. – Po napadzie oddalił się pieszo w kierunku centrum miasta – dodał rzecznik.
O napadzie zawiadomiła policję sama poszkodowana, pracownica salonu. Zorganizowano natychmiast obławę i poszukiwania zakrojone na szeroką skalę, przy wsparciu policji z Krakowa. Ale nie udało się schwytać sprawcy. Niewiele dały też prowadzone po napadzie czynności. W końcu policja zdecydowała się na publikację zdjęć poszukiwanego mężczyzny. – Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat sprawcy, rozpoznają go, prosimy o osobisty kontakt z Komendą Powiatowa Policji w Wieliczce – apelują policjanci. Można skontaktować się z komendą bezpośrednio pod nr 478341223 lub 478341211. Policja zapewnia anonimowość.
Sprawca jest mężczyzną w wieku około 30 lat, wzroście około 180 cm, Sprawca jest szczupłej budowy ciała, ma ciemne oczy. W chwili napadu, na głowie miał założoną popielatą czapkę, na twarzy białą maseczkę, ubrany był w kurtkę koloru czarnego, niebieskie jeansowe spodnie, ciemne buty z białą podeszwą marki "Nike".
