Udało się odnaleźć i zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani o podpalenie kwiaciarni w Nowej Hucie. Pawilon spłonął doszczętnie.
Przypomnijmy, do pożaru doszło w nocy, 22 października. Położona tuż przy cmentarzu, przy ul. Karola Darwina na Wzgórzach Krzesławickich, kwiaciarnia Kwiat Paproci spłonęła doszczętnie. Policja, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie, podejrzewała, że przyczyną mogło być podpalenie i poszukiwała sprawców. Ustaliła też rysopis mężczyzn. O sprawie poinformowano Straż Miejską Miasta Krakowa. Właśnie podczas jednego z partoli strażnicy zauważyli poszukiwanych.
Byli znani strażnikom
"Strażnicy w trakcie służby otrzymali informację dot. trwających poszukiwań dwóch osób w związku z podpaleniem nowohuckiej kwiaciarni. Funkcjonariusze jadąc ul. Wężyka zauważyli osoby odpowiadające rysopisowi. Zgadzał się m.in. wiek oraz wskazane w rysopisie cechy charakterystyczne. Jak się okazało mężczyźni byli znani strażnikom z wcześniejszych interwencji. Chwilę później patrol ujął ich, a następnie przekazał przybyłym na miejsce policjantom. Na koniec policjanci potwierdził, że właśnie tę dwójkę poszukiwali" - opisała zatrzymanie Straż Miejska.
Strażnicy w trakcie służby otrzymali informację dot. trwających poszukiwań dwóch osób w związku z podpaleniem...
Opublikowany przez Straż Miejska Miasta Krakowa Piątek, 25 października 2024
Ruszyła zbiórka
Właściciele Kwiatu Paproci stracili wszystko i to przed czasem, gdy przycmentarne kwiaciarnie pełne są kwiatów i zniczy przygotowanych na czas najliczniejszego odwiedzania nekropolii - tuż przed Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym. W internecie powstała zbiórka na odbudowanie kwiaciarni. W jej nagłośnienie zaangażował się Rafał Komarewicz - poseł z Krakowa i były Przewodniczący Rady Miasta.
- Zobacz też:
