Podczas ostatniej ulewy ratowaniem własnej komendy musieli zająć się strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Wieliczce. Woda zalała piwnicę i parter i cały znajdujący się tam sprzęt. Bilans strat oglądał wczoraj starosta wielicki Adam Kociołek i sekretarz powiatu Rafał Ślęczka.
Starosta wielicki Adam Kociołek spotkał się wczoraj z komendantem powiatowym PSP w Wieliczce mł. bryg. Leszkiem Kasińskim w sprawie poniesionych przez strażaków strat. W spotkaniu uczestniczyli również sekretarz powiatu Rafał Ślęczka i mł. bryg. Michał Masternak.
Nawałnica, która minionym tygodniu przeszła nad Wieliczką, nie oszczędziła komendy Państwowej Straży Pożarnej. Napływająca woda zalała częściowo parter i całkowicie piwnicę komendy, w której znajdowała się miedzy innymi serwerownia, kotłownia, szatnie strażaków i kuchnia.
Woda wdzierała się do budynku tak błyskawicznie, że nie udało się uratować znajdującego się tam wyposażenia. Natychmiast też musieli przenieść stanowisko kierowania, bo stracili łączność. - Konieczne było uruchomienie zapasowego Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wieliczce, które obecnie jest zlokalizowane w remizie OSP w Kłaju - relacjonuje mł. bryg. Michał Masternak. Tam też stacjonuje samochód dowodzenia z Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie, który wspiera organizację łączności na terenie powiatu wielickiego
Woda została już wypompowana, ale nadal trwa sprzątanie budynku. Pomieszczenia należy jeszcze osuszyć. Straty są ogromne - podsumowuje starostwo, która na swojej stronie opublikowało zdjęcia obrazująca ogrom zniszczeń.
Warto dodać, że pomimo dynamicznej i trudnej sytuacji w swojej komendzie strażacy cały czas pomagali mieszkańcom powiatu zwalczać skutki ulewy. Sami za to skorzystali ze wsparcia kadetów Szkoły Aspirantów Państwowej Szkoły Pożarniczej w Krakowie.
fot. Powiat Wielicki











