piątek, 6 sierpnia 2021 17:01

Wieliczka pod wodą: Auta zalane, a strażacy... też podtopieni

Autor Marzena Gitler
Wieliczka pod wodą: Auta zalane, a strażacy... też podtopieni

Gigantyczna ulewa przetoczyła się wczoraj przez Wieliczkę i powiat wielicki. Najgorsza sytuacja była w nocy, ulicami płynęły rzeki, a strażacy musieli dodatkowo ratować swoją siedzibę. Zagrożony był DPS w Wieliczce, droga wojewódzka w Podłężu, zatopiony garaż podziemny w blokach przy Chrobrego i Kościuszki.

Najsilniejsza ulewa rozpoczęła się wczoraj po południu. W mediach społecznościowych pojawiały się kolejne relacje mieszkańców różnych części gminy Wieliczka, która najbardziej ucierpiała. Niestety, pojawiały się też sygnały, że interwencje u służb nie dają oczekiwanego efektu.

"Zabawka na granicy zalania. Zgłoszenie dokonane na nr 112 o godz. 20:20. O godz. 20:40 zgłoszenie zostało odrzucone przez Straż Pożarną w Wieliczce z pretensjami, co ja od nich chcę i co oczekują aby zrobili. Ja oczekiwałem aby teren był monitorowany a w ostateczności przy braku możliwości przejazdu - odpowiednio oznakowany. Otrzymałem informację, że oni nie są od tego" - napisał Mariusz Warchoł, członek rady sołeckiej w Kokotowie.

Opublikowany przez Sołectwo Kokotów Czwartek, 5 sierpnia 2021

Na efekty takiej sytuacji nie trzeba było długo czekać. Woda wkrótce zalała przejazd pod wiaduktem w Kokotowie, w rejonie Małej Góry i Kolonii, a w wodzie utknął samochód. Nie jedyny zresztą tej nocy, bo kolejny zauważono pod wiaduktem tzw. starej obwodnicy na drodze krajowej 94 między Wieliczką a Krakowem. Strażacy tuż przed północą sprawdzali, czy w samochodzie nie utknął ktoś potrzebujący pomocy.

Strażacy tymczasem oprócz interwencji w terenie musieli sami ewakuować się z zalanej przez wodę Komendy Powiatowej.

- Wczoraj od godziny ok. 21 zaczęły się intensywne opady deszczu w wyniku czego wystąpiły lokalne podtopienia - relacjonuje mł. bryg. Michał Masternak, oficer prasowy KP PSP w Wieliczce. - Na terenie powiatu wielickiego od wczoraj do tej pory mamy już ponad 100 interwencji, głównie na terenie gminy Wieliczka oraz gmin Niepołomice i Biskupice. To zalania piwnic, garaży podziemnych, domów jednorodzinnych.  

Bardzo poważna sytuacja wystąpiła jednak w samej siedzibie wielickich strażaków. Woda wzbierała z taka szybkością, że podziemia i parter błyskawicznie znalazły się pod wodą. Strażacy nie zdołali ewakuować wyposażenia. Musieli wyłączyć prąd i zorganizować łączność, najpierw tylko telefoniczną, potem przenieśli stanowisko dowodzenia do Kłąja. -  Konieczna było uruchomienie zapasowego Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wieliczce, które obecnie jest zlokalizowane w remizie OSP w Kłaju. Tam też stacjonuje samochód dowodzenia z Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie, który wspiera organizację łączności na terenie powiatu wielickiego - mówi mł. bryg. Michał Masternak. Podkreśla jednak, że nie było żadnej przerwy w dysonowaniu służb do zgłaszanych zdarzeń.  - Przełączyliśmy się na telefony. Wszystkie zdarzenia przyjmowane były przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego - Numer Alarmowy 112, a my sukcesywnie dysponowaliśmy jednostki do zdarzeń, z uwzględnieniem pierwszeństwa zagrożonego życia i zdrowia ludzkiego, bo takie zgłoszenia również były - podkreśla oficer prasowy wielickiej PSP. - Zdarzeń było bardzo dużo w bardzo krótkim czasie i musieliśmy wyznaczyć priorytety. Jednak wszystkie były przyjmowane i do tej pory nadal je sukcesywnie realizujemy - dodaje.

Jedną z takich priorytetowych interwencji była ta przy Chrobrego, gdzie woda wdarła się do podziemnego garażu. Kierowcy nie zdążyli wyjechać z niego swoimi samochodami. Pod wodą znalazło się kilkanaście zaparkowanych tam aut. - Mieliśmy zgłoszenie, że mogą przebywać tam ludzie, bo próbowali ratować te samochody - mówi mł. bryg. Michał Masternak. W akcji ratunkowej było tam zaangażowanych sześć zastępów straży pożarnej, ok. 30 strażaków.  - W ciągu godziny wypompowaliśmy całą wodę z garażu. Zalanych zostało 15 samochodów. Na szczęście nie było żadnych osób poszkodowanych - podsumowuje rzecznik prasowy PSP.  

Inną ważną akcją były działania w Wieliczce na ul. Kościuszki, gdzie zalane zostały po sufit trzy duże garaże podziemne, w których były zaparkowane samochody. Tu też interweniowało sześć zastępów straży pożarnej - też ok. 30 strażaków.  

Strażacy walczyli też w nocy o udrożnienie zalanej drogi wojewódzkiej nr 964 w Podłężu. Tam przy wiadukcie przy większych deszczach często dochodzi do spiętrzenia wody. Wczoraj zostały tam zalane aż 23 posesje. - Była tam konieczność szybkiej ewakuacji ludzi. 13 osób ewakuowano łodziami i przewieziono do remizy OSP w Podłężu - relacjonuje rzecznik. Doszło też do czasowego wstrzymania ruchu, bo woda wdarła się na drogę. Spłynęła dopiero, gdy strażacy udrożnili przepusty. W akcję ratunkową zostało zaangażowanych tam 9 zastępów straży pożarnej.  

Warto dodać, że groźnie wyglądała też sytuacja w DPS przy ul. Pułaskiego w Wieliczce, gdzie woda zbliżała się do budynku, ale ostatecznie sami pracownicy przenieśli leżących podopiecznych na wyższe piętra. Jednak nie doszło tam do sytuacji, która zagrażała by bezpieczeństwu pensjonariuszy i interwencja okazała się niepotrzebna.

Do ratowania wielickiej komendy PSP skierowano też strażaków z Krakowa. - Ponieważ nasza jednostka była zajęta i nadal działa w terenie, zadysponowano centralny odwód operacyjny w postaci Szkoły Aspirantów Państwowej Szkoły Pożarniczej w Krakowie. Kadeci bardzo mocno wspierają nas przy usuwaniu skutków zalania komendy. Wodę już odpompowaliśmy, jednak straty są dość duże. Sprzęt i mienie ewakuujemy. Po kolei sprzątamy pomieszczenia, które uległy zniszczeniu - dodaje.

Łącznie w akcję ratunkową w Wieliczce zaangażowanych było 25 jednostek OSP z terenu powiatu wielickiego, oraz wojewódzki odwód operacyjny w postaci 6 jednostek OSP spoza powiatu.

Bilans podtopień w Wieliczce zamieścił też jeden z administratorów facebookowej grupy Wieliczanie Wieliczka. "Skutki wczorajszych deszczów w Wieliczce: - Zalane budynki OSP i PSP w Wieliczce - całkowicie Zalany garaż podziemny na osiedlu przy ul. Chrobrego w Wieliczce - Zalany wiadukt kolejowy na DK94, pod wiaduktem utonęło auto. - Zalane wiadukty kolejowe w Kokotowie  i Węgrzcach Wieklich - Zalane posesje w Wieliczce i sołectwach  Mała Wieś, Strumiany, Zabawa, Czarnochowice" - podsumował Bartłomiej Krzych.

Warto dodać, że sytuacja podobna jak w Wieliczce była w wielu częściach Małopolski. Straż Pożarna interweniowała w sumie ponad 1120 razy w ciągu ostatni 24 godzin w Małopolsce. Do powodzi doszło też w Krakowie. W sumie akcję zaangażowanych zostało ponad 5600 strażaków i 1300 pojazdów. Łącznie podtopionych zostało 701 budynków, 107 odcinków dróg zostało zalanych. Na obszarze 5 gmin i 1 miasta obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, zaś pogotowie przeciwpowodziowe w 1 powiecie i 2 gminach.

fot. Fb. Wieliczanie Wieliczka

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka