W niedzielę 28 sierpnia koronami uhonorowano wizerunek Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w kościele parafialnym w Niegowici. To pierwsza parafia, do której trafił jako nowo wyświęcony ksiądz Karol Wojtyła.
Barokowy obraz przedstawiający Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej, ufundował Adam Niewiarowski z Niewirowa, ówczesny właściciela dóbr Niegowici. Według tradycji obraz powstał w 1610 roku, jednak nie znamy jego twórcy.
Obraz od 400 lat parafianie otaczają szczególnym kultem, co zanotował w kronice parafialnej proboszcz Józef Kołodziejczyk: „Największym skarbem parafii jest łaskami słynący piękny, duży obraz Matki Boskiej namalowany przez nieznanego malarza w 1610 roku. Odpust ten (Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – 15 sierpnia - przyp. red.) gromadził i gromadzi wielką rzeszę wiernych nie tylko z parafii, ale z całej okolicy. Ludzie wypraszali sobie liczne łaski u Matki Boskiej przed tym obrazem łaskami słynącym”. W 1761 r. wizerunek został cudownie ocalony z pożaru kościoła.
Dla obrazu ufundowano też i wykonano dwie sukienki, ozdobione cennymi kamieniami. Pierwszą (drewnianą, posrebrzoną i pozłoconą) wykonaną w 1860 roku ze względu na zły stan zachowania obrazu usunięto podczas konserwacji w 1906 roku. Kolejną, wykonaną w 1918 roku przez złotnika Piotra Seipa, według projektu Jana Bukowskiego zamówiono, jako akt wdzięczności parafii za uratowanie kościoła w czasie inwazji rosyjskiej, w 1917 roku i wotum za odzyskanie niepodległości.
Obraz został umieszczony jest w ołtarzu głównym kościoła. Modlił się przed nim m.in. przyszły papież Karol Wojtyła, gdy w 1948 roku został tu wikariuszem. Wtedy zainicjował też budowę nowej świątyni z cegły, a którą poświęcił już jako krakowski biskup w 1966 roku.
W niedzielę, 28 sierpnia papieską koronę nałożył na głowę Maryi arcybiskup Marek Jędraszewski. – Jesteśmy przekonani, że św. Jan Paweł II, niegdyś ks. Karol Wojtyła, wikariusz w Niegowici, gdzie uczył się na godzinach modlitwy i adoracji miłości do Matki Bożej Wniebowziętej, jest dziś razem z Nią. Patrząc z wysokości nieba, mówi do nas: „Jestem szczęśliwy, przeżywając to święto ukoronowania Matki Bożej Niegowickiej razem z wami” – mówił podczas homilii.
- Jest to wydarzenie, które się nie powtórzy w naszym życiu. Starajmy się więc do niego włączyć i przeżyć go całym sercem. Wszystkim życzymy, aby odchodzili z naszego kościoła z jeszcze większą pewnością, że Bóg jest z nami - podsumował obecny proboszcz parafii w Niegowici, ks. Janusz Łomzik.
Koronowanie obrazów Najświętszej Maryi Panny zapoczątkowano w Italii pod koniec wieku XVI, a inicjatorem tego przedsięwzięcia był kapucyn Hieronim Paolucci. Dzieło to kontynuował jego przyjaciel książę Aleksander Sforza Pallavicino. Zapisał on Kapitule św. Piotra na Watykanie znaczne ilości złota z poleceniem koronowania najbardziej sławnych obrazów Najświętszej Maryi Panny, przede wszystkim rzymskich. Do rozwoju tej pobożnej praktyki przyczyniło się zainteresowanie kolejnych papieży.
Od początku XVIII wieku zaczęto dokonywać koronacji poza granicami Italii. Po raz pierwszy w Polsce ukoronowano w roku 1717 obraz Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze.
Wizerunki przeznaczone do koronacji powinny odznaczać się wyjątkową czcią ze strony ludu chrześcijańskiego tak, aby obrzęd koronacji był wyrazem pragnień i miłości ludu do Matki Pana.
fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
