10 czerwca br. Sąd Okręgowy w Krakowie uznał winnym Sebastiana O. z Chrzanowa i skazał go na rok więzienia. Mężczyzna spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu ojca, którego konsekwencją był zgon, jednak zdaniem sądu oskarżony nie dopuścił się przestępstwa i skazał go jedynie na rok więzienia za połamanie zmarłemu żeber.
Do tragicznego w skutkach zajścia doszło 20 lipca 2020 r. w Chrzanowie. Antoni O. zgłosił się do miejscowego szpitala dwa dni po rzekomym pobiciu. Badającemu go lekarzowi powiedział wówczas, że upadł na drewno.
Lekarz od razu zorientował się, że tak rozległe obrażenia muszą mieć inną genezę. Po namyśle, pacjent podał drugą wersję powstania ran i przyznał w końcu, że ma je, bo syn go kopnął. Antoni O. miał złamanych kilka żeber. Niestety, następnie wdała się sepsa i poszkodowany zmarł w chrzanowskiej placówce.
Policjanci nie zdążyli przesłuchać poszkodowanego. Udało się za to jego żonę, która przedstawiła trzecią wersję zdarzeń. W opinii kobiety, syn uderzył ojca pięścią w bok ciała, natomiast oskarżony twierdził z kolei, że ojciec upadł na piec w kuchni.
Sędzia Wojciech Kolanko argumentował swoją decyzję faktem, że gdyby pokrzywdzony natychmiast po zajściu przyszedł do szpitala, to udałoby się go całkowicie wyleczyć, a zwłoka spowodowała poważne konsekwencje zdrowotne, sepsę i zgon, ale w tym nie było już żadnej winy Sebastiana O.
Wyrok nie jest prawomocny.
Foto: zdjęcie poglądowe/unsplash
