W środę nad ranem (15 listopada) w miejscowości Sierockie (powiat tatrzański, gmina Biały Dunajec) doszło do pożaru budynku mieszkalnego.
Drewniane domy w zakopiańskim stylu są atrakcyjne dla turystów. Niestety, w przypadku pożaru, pala się jak pochodnia.
W środowy poranek stanął w ogniu niewielki domek w miejscowości Sierockie. W akcji ratunkowej wzięło udział aż 10 najbliższych jednostek OSP z Gliczarowa Górnego i Dolnego, Białego Dunajca, Leszczyn, Kościeliska, Bustryka, Zębu, Nowego Bystrego, Suchego, Bańskiej Wyżnej i zawodowi strażacy z KP PSP Zakopane. Natychmiast stawili się też ochotnicy z OSP Sierockie, którzy mieli najbliżej.
O tym co znaczy siła żywiołu widać na zdjęciach, które opublikowała KP PSP Zakopane i OSP Gliczarów Dolny. Mimo tak licznych sił, pożar strawił cały dach budynku i jedną ze ścian drewnianego budynku mieszkalnego. Na szczęście, jak informują strażacy, w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Sierockie jest drugą co do wysokości pośród najwyżej położonych miejscowości na Podhalu, a tym samym w Polsce. Znajduje się na Pogórzu Gubałowskim, na tzw. Skalnym Podhalu, na wysokości 920–1010 m n.p.m. Centralna część wsi umiejscowiona jest na szczycie Rolów Wierch – 1010 m n.p.m., którego grzbiet biegnie południkowo – od sąsiedniego Zębu, najwyżej położonej miejscowości w Polsce (na południu), do Bańskiej Wyżnej (na północy). Pożar więc było widać z daleka.
Fot. KP PSP Zakopane (R. Bańka, M. Galica)