W słowackiej części Tatr Zachodnich, w rejonie Barańca, znaleziono martwego niedźwiedzia. Jak podaje portal Noviny.sk, zwierzę padło ofiarą kłusownika. – Słowacka przyroda stoi przed niezwykle trudnymi i niestety wyjątkowo złymi czasami – napisał za pośrednictwem Facebooka Karol Kalisky, który znalazł nieżyjące zwierzę.
O znalezieniu martwego niedźwiedzia poinformował w środę (14 lutego), za pośrednictwem mediów społecznościowych, słowacki filmowiec, aktywista oraz ekolog, Karol Kalisky. Zwierzę zostało znalezione przez mężczyznę w rejonie Barańca.
To był młody niedźwiedź
Ekolog o swoim przerażającym odkryciu od razu powiadomił odpowiednie służby. Na miejsce natychmiast przybyli pracownicy TANAP-u (słowacki odpowiednik polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego), funkcjonariusze policji oraz zoolog. – Zoolog wyposażony w wykrywacz metalu, wraz z prezesem stowarzyszenia łowieckiego, mógł tylko potwierdzić to, co było dla mnie oczywiste od pierwszej chwili, gdy zobaczyłem niedźwiedzia. Niedźwiedź został zastrzelony przez kłusownika – napisał za pośrednictwem Facebooka Karol Kalisky.
Jak podaje portal tunoviny.sk, samiec miał około 4-5 lat i ważył od 120 do 150 kg. W tej sprawie prowadzone jest śledztwo. – Wierzę, że sprawca zostanie zidentyfikowany po pocisku i zostanie ukarany – podsumował ekolog.
Fot. Ilustracyjne/Unsplash/Screen z Facebooka (edycja własna)