Widząc niebezpieczne zachowanie kierowcy, postanowił działać. Chwile grozy na stacji benzynowej

Nie każdy bohater nosi pelerynę – niektórzy wyróżniają się szybką reakcją i opanowaniem. W minioną niedzielę, 29 września, na jednej ze stacji paliw w powiecie oświęcimskim mogło dojść do tragedii. Na szczęście szybka reakcja jednego z mieszkańców gminy pozwoliła jej zapobiec.

W niedzielę, 29 września, około godziny 6:00, na teren stacji paliw przy ulicy Oświęcimskiej w Przeciszowie wjechał samochód prowadzony przez wyraźnie pijanego kierowcę.

Miał aż 2,7 promila alkoholu we krwi

Na miejscu, na szczęście, znajdował się pan Łukasz, mieszkaniec gminy Oświęcim, który nie pozostał obojętny. Widząc niebezpieczne zachowanie kierowcy, postanowił działać. Bez chwili wahania odebrał mężczyźnie kluczyki, uniemożliwiając mu dalszą jazdę, a następnie o zdarzeniu powiadomił służby.

Na miejsce natychmiast przybyli funkcjonariusze z komisariatu w Zatorze i przejęli nietrzeźwego kierowcę. Okazało się, że był nim 37-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, który miał aż 2,7 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany i przewieziony do komendy w Oświęcimiu.

Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy

Przypomnijmy, za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Kierowca, którego badanie stanu trzeźwości wykaże, co najmniej 1,5 promila alkoholu, musi się liczyć z utratą samochodu lub jego równowartości. – Szczególne podziękowania za szybką reakcję na niespodziewane zdarzenie, należą się panu Łukaszowi z gminy Oświęcim. Powiadomił służby, a także nie dopuścił, aby sprawca przestępstwa odjechał z miejsca zdarzenia – podsumowuje policja.

Fot. Ilustracyjne/KPP Oświęcim