Kraków: Tędy przejeżdża 20 tysięcy pojazdów dziennie. Skończą się korki? [WIDEO]

Wszystko wskazuje na to, że w drugiej połowie 2024 roku mieszkańcy Krakowa i okolic nareszcie będą mogli sprawnie przemieszczać się w obrębie miasta, a zwłaszcza na jego północnych obrzeżach. Będzie to możliwe za sprawą dwóch dróg ekspresowych S7 Widoma - Kraków oraz S52 Modlnica Kraków - Mistrzejowice, które stworzą tzw. „ring” wokół Krakowa.

W ostatnich dniach najważniejsze punkty budowy odwiedził minister infrastruktury Andrzeja Adamczyk. – Wizytacja budowy zawsze jest okazją do sprawdzenia postępu prac i najbliższych działań związanych z realizacją danej inwestycji. To, że Kraków zyskuje północną obwodnicę, a także bezpieczne i komfortowe połączenie z Warszawą, jest wielkim osiągnięciem obecnego rządu i jestem przekonany, że te nowe drogi będą dobrze służyły mieszkańcom Krakowa i całego regionu – powiedział minister Andrzej Adamczyk.

Prace nad realizacją północnej obwodnicy Krakowa trwają od wielu miesięcy, co najmocniej odczuwają mieszkańcy Zielonek, którzy niezależnie od dnia tygodnia i godziny są zmuszeni dzień w dzień spędzać długie minuty w korkach.

Modernizowana trasa S7, która jest kluczowym fragmentem drogi do Warszawy, ma  przejąć ruch tranzytowy z obecnej DK7. Między Krakowem a Miechowem codziennie przejeżdża ok. 20 tysięcy pojazdów, w tym prawie 4 tysiące ciężarówek. Nowy odcinek drogi ekspresowej ułatwi również podróż z północy na południe Małopolski i w kierunku Rzeszowa. Przebudowa tego odcinka jest głównym powodem tworzenia się zatorów komunikacyjnych z okolic miasta w stronę centrum. Nic dziwnego, że wywołuje to w kierowcach irytację i prowokuje do ciągłego zadawania pytań o planowany koniec przebudowy trasy.

– Wszyscy musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zgadzamy się na uciążliwości związane z realizacją inwestycji, z nadzieją że po jej zakończeniu będziemy żyć w zupełnie innych warunkach – komentuje minister infrastruktury.

Rozżalonych mieszkańców Zielonek i okolicznych miejscowości uspokaja dyrektor krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), Tomasz Pałasiński. Zapewnia, że prace nad domknięciem „ringu” wokół Krakowa są bardzo intensywne, a ich końca możemy się spodziewać pod koniec 2024 roku. Póki co, odcinek został zrealizowany zgodnie z planem w 30%. Trasa S52 została wykonana już w ponad 60%.

Umowa z wykonawcą, konsorcjum firm Gülermak, Gűlermak Ağir Sanayi İnşaat ve Taahhűt i Mosty Łódź, podpisana została 15 lipca 2021 r. Obejmuje kontynuację projektowania trasy i jej budowę. Trasa Widoma - Kraków Nowa Huta ma długość 18,3 km, z czego odcinek miejski (pomiędzy węzłami Raciborowice i Kraków Nowa Huta) to 7,1 km.

Realizacja S7 obejmuje budowę czterech węzłów (Łuczyce, Raciborowice, Kraków Mistrzejowice, Kraków Grębałów). Na odcinku miejskim powstanie 21 obiektów inżynierskich – wiaduktów, mostów, estakad, przejść dla zwierząt i przejść podziemnych dla pieszych. Na węźle Kraków Mistrzejowice S7 połączy się z drogą ekspresową S52, która będzie stanowić Północną Obwodnicę Krakowa.

Między tunelem w Batowicach, a węzłem Węgrzce powstaje najdłuższa na odcinku S52 estakada, mająca prawie 570 metrów długości. Biegnie ona nad ul. Krakowską w Bosutowie i potokiem Sudół Dominikański. Faktycznie ten obiekt składa się z dwóch estakad, o długości 569 m i 565 m. Długości obu konstrukcji są różne, bo są one poprowadzone w łuku. Dlatego obiekt południowy, będący „wewnętrznym” łukiem, jest o niespełna 4 metry krótszy. Jezdnia estakady będzie przebiegać w niektórych miejscach nawet 13 metrów nad poziomem terenu.

Wartość prac budowlanych to prawie 1,9 mld zł, a łączny koszt realizacji wyniósł około 2,4 mld zł. Budowa Północnej Obwodnicy Krakowa otrzymała 680 milionów zł dofinansowania ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.