piątek, 31 stycznia 2025 08:23, aktualizacja 3 godziny temu

Wraca Ekstraklasa. Jakie cele stoją przed Cracovią i Puszczą?

Autor Krystian Kwiecień
Wraca Ekstraklasa. Jakie cele stoją przed Cracovią i Puszczą?

Po wielu tygodniach przerwy do gry wraca najlepsza piłkarska liga w kraju. Cracovia i Puszcza Niepołomice, choć są na dwóch różnych biegunach tabeli, mają przed sobą ważne mecze na start rundy.

Ekstraklasa startuje już dziś, ale sympatyków małopolskiego podwórka przed telewizory raczej nie zachęci rywalizacja GKS-u Katowice ze Stalą Mielec. Może ewentualnie Lech-Widzew, bo Kolejorz ma dobre relacje z Cracovią, a ekipa z Łodzi popiera tę "wiślacką" stronę. Nie mówiąc o tym, że będzie to hit kolejki, którego raczej reklamować nie trzeba.

Ulubiony rywal

Pierwsza z Małopolskich drużyn usłyszy gwizdek rozpoczynający spotkanie w sobotę 1 lutego o 17:30. Na stadionie przy Kałuży Pasy zagrają z Rakowem i co tu dużo mówić, drużyna z Krakowa lubi z nimi grać. Szczególnie pierwsza kadencja Marka Papszuna to okres, gdy ciężko było im znaleźć patent na Cracovię.

Odkąd Raków wrócił do Ekstraklasy, w ciągu 14 spotkań Częstochowianom udało się wygrać jedynie trzy, z czego tylko raz w Stolicy Małopolski. Ostatnio pod Wawelem drużyna Papszuna wygrała jeszcze za kadencji Michała Probierza. W środku pola grał wtedy Sergiu Hanca, a w ataku Pelle van Amersfoort. Wydaje się to poprzednią erą. Kibice mają więc prawo nastawiać się na dobry wynik, który dałby od razu sygnał walki o europejskie puchary, które są jak najbardziej w zasięgu.

Słabość Puszczy

Z kolei Puszcza w niedzielę o 12:15 zagra w Zabrzu, gdzie o lokalnym Górniku mówiło się ostatnio przede wszystkim ze względu na zachowanie ich kapitana, Lukasa Podolskiego. Mistrz Świata z Brazylii podczas przerwy zimowej mógł doprowadzić do groźnej kontuzji swojego rywala w meczu nie tylko sparingowym, ale przede wszystkim charytatywnym.

Wracając jednak do niedzielnej rywalizacji sytuacja Puszczy w meczach w Zabrzu jest mniej więcej taka, jak Rakowa z Cracovią. Niepołomiczanie wygrali na wyjeździe z Górnikiem tylko raz, w dodatku w meczu towarzyskim. Inną sprawą jest, że dotychczas na poziomie Ekstraklasy Puszcza gra dopiero drugi sezon i będzie to ich druga szansa zdobycia stadionu w Zabrzu na poziomie najwyższej ligi.

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Górnik, podobnie jak Cracovia, marzy o europejskich pucharach. Puszcza z kolei będzie chciała się po prostu utrzymać w elicie, a ich głównym celem będzie powrót do Niepołomic, bo od awansu grają na stadionie Pasów. W końcu wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Ciężko wróżyć, by w meczu inauguracyjnym ograli Górnika, ale z drugiej strony to Puszcza.

Dla wielu nadal szokiem jest sam fakt ich obecności w Ekstraklasie. Może wyjazd do Zabrza będzie bliższy zaskoczeniom jak ogranie Lecha, czy remisy z Legią. Co prawda podopieczni trenera Tułacza nie lubią meczów wyjazdowych, ale tam też trzeba zdobywać punkty. Górnik też nie jest najlepszą drużyną w lidze, więc może nie będzie źle.

fot: Mateusz Łysik / Głos24

Sport

Sport - najnowsze informacje

Rozrywka