Kilkanaście godzin trwały poszukiwania zaginionej 16-latki z powiatu tarnowskiego. Policjanci z Żabna ustali kierowcę, a następnie doprowadzili do sytuacji, by ta trafiła do policjantów w Niemczech. Dziewczyna cała i zdrowa wróciła do rodziny.
W zeszłym tygodniu, w godzinach popołudniowych, policjanci z Żabna przyjęli zawiadomienie o zaginięciu dziewczyny z powiatu tarnowskiego. Z przekazanej od matki informacji wynikało, że nastolatka przed południem wsiadła do samochodu, który odjechał w nieznanym kierunku. Kobieta poinformowała funkcjonariuszy o charakterystycznych cechach oraz ubiorze jej córki w chwili zaginięcia. Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań.
– Bardzo szybko uzyskali informację o marce samochodu oraz numerach rejestracyjnych. Pomógł w tym zabezpieczony monitoring. Następnie ustalono właściciela pojazdu, którym okazał się mieszkaniec Podkarpacia. Rozesłane telegramy do właściwej jednostki pozwoliły na sprawne uzyskanie kluczowych informacji o osobie, która w tym dniu użytkowała samochód zarejestrowany kamerą monitoringu, a także użytkowany przez niego numer telefonu komórkowego. W kolejnych krokach pozostała już tylko rozmowa z kierowcą, który wyjaśnił, że za pośrednictwem popularnej w dzisiejszych czasach aplikacji zgodził się zabrać do Niemiec pasażerów z regionu tarnowskiego. Gdy dowiedział się, że jedzie z nim nieletnia, która aktualnie jest zaginiona, zawiózł ją do najbliższej jednostki Policji w Niemczech i przekazał ją niemieckim policjantom. W tym momencie nawiązano współpracę za pośrednictwem Biura Międzynarodowej Współpracy Policji w Polsce i tym samym odpowiednikiem w Niemczech, gdzie nastąpiła weryfikacja poszukiwań oraz identyfikacja przekazanej dziewczyny
– relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
W ciągu kilkunastu godzin od zgłoszonego zaginięcia dziewczyna została przekazana pod opiekę matki, która pojechała po nią do Niemiec. Do czasu odebrania przez matkę, zaginiona przebywała w tamtejszym ośrodku dla nieletnich.
Szybka wymiana informacji, brak bariery językowej oraz niekonwencyjne prowadzenie poszukiwań, w tym przypadku poskutkowało szybkim i szczęśliwym ich zakończeniem.
Inf./Fot. KMP w Tarnowie
