Czy Tarnów pójdzie śladami Zamościa i zerwie współpracę z ukraińskim miastem Tarnopol? W tle sprawy maluje się decyzja radnych Tarnopola, wedle której uhonorowany patronatem nad miejscowym stadionem został Roman Szuchewycz. Jego postać budzi jednak w Polsce niemałe kontrowersje. Był on bowiem głównym dowódcą Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), która była odpowiedzialna za masowe ludobójstwo Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Ta decyzja była powodem, dla którego z współpracy z Tarnopolem zrezygnował Zamość. Czy Tarnów podejmie te same kroki? Zdecydowanej reakcji domaga się Dariusz Niemiec, działacz Solidarnej Polski, który skierował do prezydenta Romana Ciepieli list w tej sprawie. - Apeluję w nim o podjęcie zdecydowanej reakcji. Jej brak będzie oznaczał przyzwolenie. Milczenie w tej sprawie będzie oznaczało zgodę na gloryfikowanie kata Polaków! - napisał na Facebooku. - Należy z całą mocą potępić haniebne zachowanie ukraińskich radnych, ponieważ nowy „patron” wzmiankowanego stadionu jako główny dowódca UPA jest w sposób bezpośredni odpowiedzialny za akceptację rzezi wołyńskiej jako działań wymierzonych w polską ludność cywilną. Był on także między innymi organizatorem zbrodniczej, ludobójczej czystki etnicznej dokonanej na polskiej ludności w Małopolsce Wschodniej.
Tymczasem Roman Ciepiela wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie oceny działania tarnopolskich radnych. Po otrzymaniu odpowiedzi ma ją przedstawić tarnowskim radnym i wspólnie mają podjąć kolejne decyzje.
Stanowisko IPN jest już jednak znane. - Roman Szuchewycz, jako przywódca OUN, należał do szczególnie gorących zwolenników brutalnej czystki i fizycznej likwidacji ludności polskiej - podkreślono. - Ukraińska gloryfikacja Romana Szuchewycza uwłacza pamięci polskich, żydowskich i ukraińskich ofiar ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN-UPA. Ta antypolska czystka etniczna przeprowadzona przez nacjonalistów ukraińskich miała charakter ludobójstwa - podał IPN, przypominając, że w latach 1943-1945 UPA zamordowała ok. 100 tys. Polaków.
Jak poinformował PAP, w związku z decyzją Tarnopola o upamiętnieniu Szuchewycza wizytę w tym mieście miał odwołać ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki.
Jaką decyzję podejmie Tarnów?
fot. UM Tarnów