W związku z trudnościami z kontrolą osób zaszczepionych i ozdrowieńców Niemcy domagają się wprowadzenia dostępu do niektórych obiektów dla osób posiadających specjalne „opaski na rękę”.
W Niemczech, zgodnie z zasadą 3G (geimpft — zaszczepiony, genesen — ozdrowiony, getestet — przetestowany), dostęp do wielu miejsc mają wyłącznie osoby zaszczepione, ozdrowieńcy i ci z negatywnym wynikiem testu na obecność wirusa SARS CoV-2.
W związku z niesłabnącą falą epidemii koronawirusa, Niemcy zdecydowali, że do niektórych miejsc mogą wchodzić tylko zaszczepieni i ozdrowieńcy (zasada 2G). Są też takie, w których mogą przebywać jedynie zaszczepieni (tzw. 1G).
Niektórzy niemieccy sprzedawcy detaliczni proponują wprowadzenie dla zaszczepionych i ozdrowieńców… opasek na rękę. Takie oznaczenie ma pomóc w usunięciu trudności z weryfikacją zasady 2G. W ciągu dnia klient przechodziłby kontrolę tylko raz, a po niej mógłby robić zakupy we wszystkich sklepach. Oczywiście tylko przez jeden dzień.
Stefan Genth pełniący funkcję dyrektora generalnego Niemieckiego Stowarzyszenia Handlu Detalicznego uważa, że bezpieczne zakupy gwarantują jedynie maseczki i trzymanie się zasad sanitarnych. Pomimo tego optuje za wprowadzeniem „opasek na rękę”.
–Byłaby to wielka ulga dla handlu
– powiedział cytowany przez portal szczecinskie24.pl Genth i dodał:
– Sprawdzanie każdego klienta w każdym sklepie wymaga znacznego wysiłku i prowadzi do tworzenia kolejek przed drzwiami sklepów. Dlatego z punktu widzenia handlu dobrze byłoby rozszerzyć rozwiązanie w postaci opaski na rękę obowiązujące w niektórych krajach związkowych na całe terytorium federalne.
Inf.: szczecinskie24.pl