sobota, 15 czerwca 2024 05:35

Tu KO bije na głowę PiS. Sprawdziliśmy, jak zagłosował Kraków

Autor Marzena Gitler
Tu KO bije na głowę PiS. Sprawdziliśmy, jak zagłosował Kraków

9 czerwca Małopolska wybrała swoich przedstawicieli do Europarlamentu. Jak głosował Kraków? Na kogo najchętniej głosowali wyborcy mieszkający pod Wawelem?

6 mandatów dla Małopolski

Przypomnijmy, w wyborach do UE w skali kraju na Koalicję Obywatelską zagłosowało 37,06 proc. wyborców. Niewiele mniej głosów (niespełna 1 proc.) zdobyło Prawo i Sprawiedliwość, któremu zaufało 36.15 proc. głosujących. Na trzecim miejscu podium znalazła się Konfederacja, która przeskoczyła Trzecią Drogę z wynikiem 12.08 proc. Koalicja Kosiniaka-Kamysza i Hołowni zdobyła niespełna 7 (dokładnie 6,91) proc., niewiele więcej niż Lewica, na którą swój głos oddało 6.30 proc. wyborców. Pozostałe komitety to zaledwie 1,49 wszystkich głosów.

W Małopolsce mandaty zdobyli: Bartłomiej Sienkiewicz i Jagna Marczułajtis-Walczak (KO), Beata Szydło, Dominik Tarczyński i Arkadiusz Mularczyk (PiS), Grzegorz Braun z Konfederacji i Adam Jarubas z TD. A jak zagłosowali mieszkańcy Krakowa?

Kraków stawia na Platformę

Zacznijmy od frekwencji. Podczas, gdy w całym kraju wyniosła 40,65 proc., w Krakowie 9 czerwca do urn poszło ponad połowę uprawnionych do głosowania - 51,27 proc.

Mieszkańcy Krakowa najchętniej wybierali listę Koalicji Obywatelskiej, która w stolicy Małopolski zdobyła 42,84 proc. głosów. Przy nazwiskach kandydatów PiS w Krakowie postawiło krzyżyk 25,29 proc. wyborców, którzy wzięli udział w głosowaniu. Różnica między KO i PiS w Krakowie jest ogromna. To aż 17,55 punktów procentowych na korzyść partii Donalda Tuska, podczas gdy w skali kraju to niespełna 1 proc.

Warto dodać, że wyborach do UE w Małopolsce wygrał jednak PiS. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego cieszy się zaufaniem aż 43,10 proc. wyborców. Koalicja Obywatelska zdobyła 29.02 proc, 14,66 proc. Konfederacja, 7,08 Trzecia Droga, 4,75 Lewica. Pozostałe komitety poniżej 0,30 proc.

Na trzecim miejscu – podobnie jak w całym kraju - w Krakowie jest również Konfederacja z wynikiem 12,68 proc.. Lewica wyprzedziła jednak Trzecią Drogę. W Krakowie na kandydatów z Lewicy zagłosowało 10,3 proc. wyborców, a Trzecia Droga, mimo mocnych lokalnych kandydatów, przekonała do siebie zaledwie 7,48 proc. mieszkańców Krakowa.

Wygrani i przegrani

Spośród kandydatów, którzy startowali w okręgu nr 10 (małopolskie, świętokrzyskie) i zdobyli mandat, najwięcej głosów w Krakowie zdobył Bartłomiej Sienkiewicz. Kandydat KO był bezkonkurencyjny. Zagłosowało na niego w samym Krakowie 83 578 wyborców (dla porównania w całym okręgu zdobył 254 324 głosów).

Drugie miejsce zdobyła Beata Szydło, na którą w Krakowie zagłosowało 33 791 wyborców (w całym okręgu zdobyła 285 336 głosów – najwięcej spośród wszystkich kandydatów i 3 miejsce w całym kraju. Europosłankę, która w 2019 roku była najlepsza w kraju, wyprzedzili kandydaci KO: Borys Budka  - 334 842 głosów i Bogdan Zdrojewski  - 310 544 głosów).

Kolejne miejsca w Krakowie zdobyli: Dominik Tarczyński (PiS) - 27 513 (210 942 w całym okręgu), Jagna Marczułajtis-Walczak (KO) - 22 640 (58 550 w całym okręgu), Grzegorz Braun (Konfederacja) - 15 884 (113 746 w całym okręgu), Arkadiusz Mularczyk (PiS) - 9 765 (93 551 w całym okręgu) oraz Adam Jarubas (TD, PSL) - 8 668 (81 674 w całym okręgu).

Z tych, którzy nie weszli do Europarlamentu, najchętniej wybierany był pochodzący z Krakowa Konrad Berkowicz, który tylko w swoim mieście zdobył 19 598 głosów i 81 718 w całym okręgu. Tuż za nim znalazła się kandydatka Lewicy, Dorota Kotlarska (również z Krakowa), na którą w stolicy Małopolski zagłosowało 19 185 osób i 29 942 w całym okręgu. Co ciekawe, kandydatka z Krakowa przeskoczyła „jedynkę” na swojej liście - Andrzeja Szejnę (27 854 głosów), którego w kampanii wsparł były prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski.

Dużą niespodzianką jest bardzo słaby wynik senatora Marka Pęka (PiS), który w całym okręgu małopolsko-świętokrzyskim zdobył zaledwie 9 726 głosów. Dla porównania – w październiku 2023 w wyborach do Senatu zagłosowało na niego 112 571 wyborców w samym okręgu nr 31 (powiaty: krakowski, miechowski i olkuski).

Z wyborczą porażką musi się również zmierzyć poseł Ireneusz Raś. Polityk Trzeciej Drogi (PSL) z Krakowa zdobył tu tylko 5 523 i tylko 10 494 w całym okręgu.

Z kolei pozytywnie zaskoczony swoim wynikiem jest poseł Marek Sowa (KO), który był ostatni na liście. Wprawdzie w Krakowie, mimo wsparcia prezydenta Aleksandra Miszalskiego, zdobył zaledwie 8 634 głosów, ale w całym okręgu aż ponad 41 tysięcy (41 170).

Warto dodać, że Małopolska będzie miała jeszcze jednego „swojego” reprezentanta. To Daniel Obajtek, który pochodzi z Pcimia, ale jako „jedynka” na liście PiS kandydował z Podkarpacia, gdzie zagłosowało na niego 171 689 osób. Natomiast smucić może przegrana związanej z Krakowem wieloletniej europosłanki Róży Thun, która tym razem kandydowała z Dolnego Śląska z Trzeciej Drogi (PL 2050). Z Europarlamentem żegna się po 15 latach.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka