Wisła Kraków się odwołała. Kibice wejdą na mecz ze Stalą Rzeszów. Jest jedno "ale"

Ostatnie perturbacje na linii Wisła Kraków, a Polski Związek Piłki Nożnej udało się załagodzić. Co prawda historia nie zakończyła się dla klubu z ulicy Reymonta totalnym sukcesem, ale i tak jest lepiej, niż zakładano.

Wisła Kraków po tym jak rozbiła Ruch Chorzów 3:0, musiała liczyć się ze sporymi problemami. Po tym jak fani obu stron odpalili pirotechnikę, w tym fajerwerki, zareagował Polski Związek Piłki Nożnej. Władze polskie futbolu postanowiły ukarać Białą Gwiazdę.

Wisła Kraków się odwołała

Mecz ze Stalą Rzeszów, który został zaplanowany na niedzielę 26 października, miał zostać rozegrany przy pustych trybunach. Wisła postanowiła się odwołać od tej decyzji, co okazało się świetnych ruchem. Dzięki zebranym pismom popierającym jej stanowisko, w tym ze środowiska naukowego, które na co dzień kibicuje Białej Gwieździe, PZPN zmienił decyzję w sprawie nałożonej kary.

Najbliższa rywalizacja ze Stalą Rzeszów odbędzie się przy udziale kibiców gospodarzy. Nie mniej zamknięte zostaną trybuny C, oraz G. Została natomiast nałożona kara finansowa w wysokości 200 tysięcy złotych.

— Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN na podstawie odwołania Wisły Kraków zmieniła decyzję o zamknięciu trybun stadionu R22. Po aktualizacji decyzji, która jest ostateczna, zamknięciu ulegną sektory C oraz G. Komisja nałożyła również karę finansową w wysokości 200 tys. zł. Kara obowiązuje 1 mecz.  

— przekazał klub w swoim komunikacie.

Wisła Kraków jednocześnie podziękowała komisji, za przychylenie się do zastosowanej prośby. Drużyna Mariusza Jopa będzie mogła liczyć na wsparcie mniej więcej 22 tysiąca kibiców. Jej mecz ze Stalą Rzeszów zaplanowano na niedzielę 26 października o 14:30.

Fot: Mateusz Łysik / Głos24