niedziela, 15 października 2023 08:43

Za jej złamanie grożą surowe konsekwencje. Co trzeba wiedzieć o ciszy wyborczej?

Autor Katarzyna Jamróz
Za jej złamanie grożą surowe konsekwencje. Co trzeba wiedzieć o ciszy wyborczej?

W najbliższy piątek (13 października) o północy, na 24 godziny przed dniem głosowania, rozpocznie się cisza wyborcza. W tym czasie obowiązują pewne zasady, których łamać nie można. Za ich złamanie grożą wysokie kary. Czego zatem robić nie wolno?

W piątek (13 października), o północy, zakończy się trwająca blisko trzy miesiące kampania wyborcza i referendalna. O tej porze rozpocznie się cisza wyborcza, która potrwa do niedzieli (15 października) do godziny 21:00 – czyli do momentu zamknięcia lokali wyborczych. Za jej złamanie grożą surowe konsekwencje.

Co można, a czego nie można?

Zakazy dotyczą nie tylko kandydatów, komitetów wyborczych czy przedstawicieli partii, obowiązują wszystkich obywateli kraju. Jak informuje Państwowa Komisja Wyborcza, od północy aż do zakończenia głosowania zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej w jakiejkolwiek formie. W szczególności zakazano zwoływania zgromadzeń, organizowania pochodów i manifestacji, wygłaszania przemówień oraz rozpowszechniania materiałów wyborczych.

Państwowa Komisja Wyborcza informuje, że zachęcanie lub zniechęcanie do udziału w wyborach, w rozumieniu Kodeksu wyborczego, nie stanowi agitacji wyborczej, o ile nie robimy tego na rzecz konkretnego komitetu czy kandydata. Inaczej jest w przypadku referendum. W tym przypadku zachęcanie lub zniechęcanie do udziału w nim łamie ciszę referendalną. – Naruszenia tych zakazów mogą skutkować sankcją karną, w związku z czym będą podlegać ocenie organów ścigania i sądów. Dlatego Państwowa Komisja Wyborcza apeluje o powstrzymanie się od wszelkich działań, które mogłyby zostać uznane za prowadzenie agitacji wyborczej i kampanii referendalnej w czasie, gdy jest to zabronione – czytamy na stronie PKW.

Przebywając w lokalu wyborczym, zabrania się również m. in. eksponowania napisów, znaków oraz symboli kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.

Fot. Mateusz Łysik/Głos24

Jak wygląda sytuacja z banerami?

Przepisy Kodeksu wyborczego i ustawy o referendum ogólnokrajowym nie wymagają usunięcia z przestrzeni publicznej z chwilą zakończenia kampanii wyborczej i referendalnej wcześniej rozpowszechnionych materiałów wyborczych i referendalnych. Materiały te nie mogą być jednak przemieszczane ani modyfikowane. Warto dodać, że ze względu na obwiązujący podczas ciszy zakaz agitacji wyborczej i kampanii referendalnej, ewentualne materiały znajdujące się w siedzibach komisji wyborczych muszą być z nich usunięte przed rozpoczęciem głosowania. – W razie stwierdzenia, że na terenie nieruchomości, na którym mieści się lokal wyborczy, znajdują się materiały wyborcze lub referendalne, obwodowa komisja wyborcza obowiązana jest je usunąć – informuje PKW.

Fot. Mateusz Łysik/Głos24

Cisza wyborcza - co grozi za jej złamanie ?

Za świadome i nieświadome złamanie ciszy wyborczej grozi kara grzywny. Jak mówi art. 498 Kodeksu wyborczego: "Kto, w związku z wyborami, w okresie od zakończenia kampanii wyborczej aż do zakończenia głosowania prowadzi agitację wyborczą - podlega karze grzywny". Za złamanie zasad ciszy wyborczej grozi grzywna w wysokości od 20 złotych w górę. Z kolei największe kary grożą za publikowanie sondaży wyborczych – w tym przypadku mówimy o kwocie od 500 tys. złotych do 1 mln złotych. Warto dodać, że organy wyborcze nie dokonują ocen i nie prowadzą postępowań w sprawach naruszenia ciszy wyborczej lub referendalnej. Wszystkie tego typu wykroczenia należy zgłaszać na policję bądź do prokuratury.

Fot. Mateusz Łysik/Głos24

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka