Choć Ukraińcy twierdzą, że nie jest to pierwszy Su-35 zestrzelony w czasie tego konfliktu, to w tym przypadku po raz pierwszy jest pewność, że to ta szczególna maszyna.
Eksperci nie mieli wątpliwości – wystarczył rzut oka na dymiący wrak, który spadł w pobliżu miasta Izium w rejonie Charkowa, żeby potwierdzić, że Ukraińcy zestrzelili jeden z n najnowocześniejszych rosyjskich samolotów. 3 kwietnia po południu siły ukraińskie poinformowały, że w pobliżu Izium, miasta we wschodniej Ukrainie nad Dońcem, o które od pierwszych dni marca toczyły się ciężkie walki, obrona przeciwlotnicza zestrzeliła supernowoczesny rosyjski dwusilnikowy myśliwiec wielozadaniowy Su-35.
Збитий сьогодні під Ізюмом Су-35 🇷🇺 окупантів. pic.twitter.com/njuCB1w14J
— 🇺🇦Armed Forces (@ArmedForcesUkr) April 3, 2022
To duży sukces, bo to w tej chwili najbardziej zaawansowane myśliwce w służbie w Rosji, które pod względem możliwości bojowych na współczesnym polu walki, nieznacznie ustępują zachodnim rywalom. Informację o zestrzeleniu potwierdziły Siły Powietrzne Ukrainy i wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Gerashchenko. Pilot zestrzelonego myśliwca katapultował się i próbował uciec, ale został ujęty.
#Ukrainian military shot down a #Russian "SU-35" plane near the city of #Izyum, #Kharkiv Region, according to MP Anton Gerashchenko.
— NEXTA (@nexta_tv) April 3, 2022
According to Gerashchenko, the pilot of the downed plane ejected and tried to escape, but was caught.
The cost of such an airplane is $50 million pic.twitter.com/ofZhKg1gF2
Choć niektórzy twierdzą że Su-35 (w kodzie NATO Super Flanker) jest odpowiednikiem amerykańskiego F-35, to porównanie tych dwu samolotów nie jest całkiem uprawnione. F-35 Lightning to całkowicie nowy projekt, maszyna 5. generacji. A Su-35 jest myśliwcem wielozadaniowym, który powstał po zmodernizowaniu i podrasowaniu poprzednika, Su-27, który był o jedną generację od Lightninga starszy. Bezpośrednim konkurentem F-35 ma być dopiero Su-57. Ale to dopiero pieśń przyszłości. Projekt ma opóźnienia i nie wiadomo iloma takimi samolotami dysponuje rosyjskie lotnictwo. W ubiegłym roku wiceminister obrony narodowej informował, że do służby weszły… dwa. Na ukraińskim niebie ich raczej nie zobaczymy.
Są za to, choć też w niezbyt dużych ilościach, Su-35, które można więc co najwyżej określić jako generację 4++. Ale to nie oznacza, że Super Flanker jest samolotem przestarzałym. Wręcz przeciwnie. Jest uzbrojony w 30-milimetrowe działko przeciwlotnicze, a pod skrzydłami i kadłubem może mieć podwieszane rakiety powietrze-powietrze, powietrze-ziemia i różnego rodzaju bomby - naprowadzane, laserowo, wideo i satelitarnie. Su-35 jest uważany za samolot o wyjątkowej manewrowości, którą zapewniają mu silniki z wektorowaniem ciągu. Może latać z prędkością maksymalną 2390 km/h i osiąga pułap 17 700 m. Jego zasięg to 3600 km (4500 km z podwieszanymi zbiornikami).
Su-35S (najnowsza wersja) wszedł do produkcji seryjnej w 2010 r, oficjalnie Rosyjskie Siły Powietrzne (WWS) złożyły zamówienie na 48 egzemplarzy z planowaną dostawą do 2015 r. Następny kontrakt opiewał na 50 sztuk z dostawą do 2020 roku. Ale źródła twierdzą, że w sumie Rosja ma ich jedynie 56. To niezbyt wiele i dlatego Rosjanie używają ich oszczędnie. Cena jednego egzemplarza Su-35 szacowana jest na 40 do 70 milionów dolarów.
Jak podaje armia ukraińska, od początku wojny Rosjanie stracili już 147 samolotów i 134 helikoptery.
The Ukrainian Army has shot down a Russian Su-35 fighter jet over Izyum, near Kharkiv.
— Visegrád 24 (@visegrad24) April 3, 2022
Ukrainian authorities say they have shot down 2 planes and 1 helicopter over the past 24h.
Izyum is the next big battle.
Both UA and RU forces are heading there. pic.twitter.com/FNldgLXjz5
fot: Twitter/Wikimedia Commons/Aleksandr Markin