Wojciech Pszoniak zmarł dziś rano o 6:08. Informację o jego śmierci podał ks. Andrzej Luter.
– Dziś o 6:08 zmarł Wojciech Pszoniak. Przeżył 78 lat. Jeden z tych największych! Jeden z kolosów powojennego polskiego teatru i filmu. Wspaniały aktor i artysta
– napisał cytowany przez portal wyborcza.pl ks. Andrzej Luter w czasopiśmie "Więź".
Aktor zmarł w szpitalu po walce z ciężką chorobą:
– Niemal do samego końca w domu pod czułą i bohaterską opieką Basi, swojej wspaniałej żony. Otoczony miłością. Dzięki tej miłości mógł jakoś znieść swoje cierpienie. Ostatnie godziny musiał jednak spędzić w szpitalu. Ten cholerny rak, już nawet nie wiem czego – na końcu wydawało się, że rak wszystkiego – był bezlitosny.
Wojciech Pszoniak urodził się 2 maja 1942 r. we Lwowie. Po uzyskaniu dyplomu PWST był związany ze Starym Teatrem im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. Jako młody aktor grał w spektaklach Konrada Swinarskiego. Stworzył niezapomniane kreacje w "Weselu", "Dantonie" i "Korczaku" Andrzeja Wajdy oraz w "Austerii" Jerzego Kawalerowicza. W 1979 r. zagrał w nagrodzonej Oscarem i Złotą Palmą w Cannes produkcji Volkera Schlöndorffa „Blaszany bębenek”.
Pszoniak w 2015 r. zagrał w filmie "Carte Blanche" Jacka Lusińskiego. Za drugoplanową rolę męską w "Ekscentrykach, czyli po słonecznej stronie ulicy" Janusza Majewskiego dostał w Gdyni Złote Lwy.
Fot.: By Ralf Lotys (Sicherlich), CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=89326998