piątek, 26 września 2025 10:46, aktualizacja 4 godziny temu

Szokujące informacje o pożarze w Zabierzowie Bocheńskim. Żona ofiary z zarzutami

Szokujące informacje o pożarze w Zabierzowie Bocheńskim. Żona ofiary z zarzutami

To, co początkowo wyglądało na nieszczęśliwy wypadek, okazało się makabryczną zbrodnią. Biegli ustalili, że 59-letni Roman S., który zginął w płomieniach, został oblany benzyną i podpalony przez własną żonę. Kobieta usłyszała już zarzuty.

„Przyczyną zdarzenia było podpalenie”

Do zdarzenia doszło w nocy z 22 na 23 września w Zabierzowie Bocheńskim (pow. wielicki). Informacja o pożarze wpłynęła do straży pożarnej kilka minut po godzinie 3. – „Po przybyciu na miejsce pierwszych jednostek stwierdzono dym wydobywający się z poddasza budynku. W trakcie prowadzonych działań strażacy odnaleźli w środku mężczyznę w stanie pozwalającym na odstąpienie od czynności ratowniczych” – relacjonował asp. Mirosław Fiust z Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce

Wkrótce śledczy ujawnili szokujące fakty. – „Jak wynika ze wstępnej opinii biegłego z zakresu pożarnictwa, przyczyną zdarzenia było podpalenie” – przekazała prok. Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Ciąg dalszy pod galerią zdjęć.

  • Zobacz też:
Zwęglone zwłoki na poddaszu. Pożar domu w Zabierzowie Bocheńskim
Strażacy gasząc nocny pożar domu w Zabierzowie Bocheńskim znaleźli zwęglone ciało mężczyzny. Trwa ustalanie przyczyn tragedii.

Zwłoki w łazience

Ciało Romana S. znaleziono w łazience, leżało na brzuchu. W jego drogach oddechowych ujawniono ślady świadczące o tym, że oddychał, gdy wybuchł pożar. – „Na ciele zmarłego nie ujawniono śladów obrażeń. W pobliżu znajdował się kanister po benzynie, którą został oblany” – potwierdziła prokuratura.

Żona z zarzutem zabójstwa

Śledczy ustalili, że za tragedią stoi żona ofiary, 49-letnia Magdalena S. Kobieta miała oblać męża benzyną i podpalić. – „Prokurator przedstawił Magdalenie S. zarzut pozbawienia życia Romana S. poprzez użycie materiału łatwopalnego – benzyny” – poinformowała prok. Bożek-Michalec

Szokujące okoliczności

Jak przekazała prokuratura, w chwili przyjazdu służb kobieta była na miejscu, ale twierdziła, że jest sąsiadką i nie ma kluczy do domu. Gdy strażacy weszli do środka, zaczęła uciekać. Zwracało uwagę również to, że mimo późnej pory była ubrana w elegancki strój, jakby planowała wyjazd.

Dożywocie za makabryczną zbrodnię?

Kobieta nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Wieliczce 25 września zastosował wobec niej trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za zbrodnię grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.

fot. KP PSP Wieliczka

Twórz portal informacyjny razem z nami!

Byłeś świadkiem wypadku? Masz ważną informację lub problem, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z naszą Szybką Linią Głos24!

Zadzwoń do dyżurującego dziennikarza, zostaw wiadomość głosową lub prześlij zdjęcia i opis sytuacji przez WhatsApp lub maila.

WhatsApp/Telefon: 666 97 24 24

Mail: kontakt@glos24.pl

Obserwuj nas w Google News

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka