Do zdarzenia doszło w sobotę (3 grudnia) około godziny 19:00 w lesie w Kasinie Wielkiej.
Mężczyzna, który znalazł się w lesie w Kasinie Wielkiej, nie mógł iść o własnych siłach. Nie dość, że było ciemno, to robiło się coraz chłodniej. Ponieważ krewny, z którym 47-latek udał się na spacer, nie mógł mu pomóc, wezwano strażaków.
Mężczyzna był skrajnie wychłodzony. Na szczęście udało się w porę pomóc 47-latkowi.