Centrum Pomocy Ukrainie, które działało w nieczynnej galerii handlowej Plaza prowadzone przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie, zostało zamknięte. Jeszcze niecały miesiąc będzie tu funkcjonować Szafa Dobra z odzieżą i World Central Kitchen, które wydaje posiłki dla potrzebujących. Potem galeria pójdzie do rozbiórki.
Galeria Plaza przy Al. Pokoju to jedno z pierwszych nowoczesnych centrów handlowych w Krakowie. Powstała w 2001 roku. Swego czasu mieściła się tu kręgielnia, CinemaCity i masa sklepów. Ale galeria z problemami borykała się już od 2013 roku. Z centrum znikały kolejne marki, a gwoździem do trumny była pandemia i lockdown. W 2021 r. obiekt opuścili ostatni najemcy i Plaza zakończyła działalność. W styczniu 2022 r. deweloper STRABAG Real Estate kupił działkę wraz z budynkiem i stawem Dąbskim. Firma zamierza wyburzyć nieczynną galerię i wznieść w jej miejsce nowoczesną zabudowę wielofunkcyjną.
Ale po wybuchu wojny w Ukrainie deweloper szybko podjął decyzję o przekazaniu części budynku Plazy, o powierzchni ponad 5 000 mkw., na potrzeby tymczasowych noclegów dla Ukraińców uciekających do Polski. Po wykonaniu prac adaptacyjnych, 14 marca uruchomiono w niej jedno z pięciu Centrów Pomocy Ukrainie, prowadzonych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Krakowie. Władze miasta wyposażyły obiekt w łóżka, pościel jednorazową, środki czystości. Zapewnione było także pełne wyżywienie. – W nieczynnej galerii handlowej schronienie znalazło prawie 2 500 uchodźców, a we wszystkich naszych krakowskich centrach łącznie ponad 5 000 osób – mówi Marzena Samek, Zastępca Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie. Oprócz ośrodka w Plazie uruchomiono również punkt wydawania posiłków dla potrzebujących wydaje, obsługiwany przez World Central Kitchen oraz "Szafę Dobra", miejsce, gdzie uchodźcy z Ukrainy mogli bezpłatnie i w komfortowych warunkach otrzymać potrzebną odzież. „Sklep” został wyposażony w przymierzalnie, kącik zabaw i miejsce dla rodzica z dzieckiem.
W marcu, kiedy organizowano pomoc dla uchodźców, nikt nie mógł przewidzieć, jak długo będzie ona potrzebna.
– Bardzo bym chciała powiedzieć, że jak najkrócej, bo nie jest to projekt, który w ogóle kiedykolwiek mieliśmy w planach, czy chcieliśmy robić – mówiła w połowie marca Maria Wojtacha, dyrektorką Internationaler Bund Polska, operatora Centrum Wielokulturowego w Krakowie, które organizowało "Szafę Dobra". – Sytuacja pokaże. Jesteśmy oczywiście uzależnieni od tego, jak długo będziemy mogli być w Galerii Plaza, ale przede wszystkim też od tego jak długo będzie potrzeba, żeby te ubrania wydawać. Na tyle na ile będziemy mieli zarówno ubrania, jak i osoby, które nam pomagają tę inicjatywę prowadzić, na pewno będziemy otwarci – mówiła Maria Wojtacha.
Teraz już wszystko jest jasne. Centrum Pomocy Ukrainie skończyło działalność z końcem lipca, do końca sierpnia na terenie dawnej galerii będzie otwarta Szafa Dobra z odzieżą i punkt wydawania posiłków dla potrzebujących. – Decyzja o zamknięciu ośrodka w Plazie była podyktowana przede wszystkim troską o komfort uchodźców. Chciałabym serdecznie podziękować firmie deweloperskiej STRABAG Real Estate za udostępnienie pomieszczeń w budynku, a spółce budowlanej STRABAG za przystosowanie powierzchni. Bez ich zaangażowania byłoby nam bardzo trudno w tak krótkim czasie zapewnić schronienie tak bardzo licznej grupie potrzebujących – komentuje Marzena Samek, Zastępca Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie. Osoby, które korzystały z noclegów w Plazie zostały przeniesione do pozostałych trzech ośrodków przy ul. Śniadeckich, Kapelanka i na osiedlu Złota Jesień. Jak zapewnia Marzena Samek w każdym z nich mają zapewnione wyżywienie, kontakt z lekarzem i psychologiem, a także pomoc w załatwianiu spraw administracyjnych
Po zakończeniu działalności tymczasowego centrum pomocy uchodźcom w Plazie, STRABAG Real Estate powraca do pierwotnych planów związanych z realizacją inwestycji. – Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że duże przestrzenie handlowe to nie jest idealne miejsce do mieszkania na co dzień, ale liczył się czas i dach nad głową – komentuje Łukasz Ciesielski, dyrektor zarządzający spółki deweloperskiej STRABAG Real Estate w Polsce. – Z założenia miały tu powstać noclegi tymczasowe. Nasi koledzy z firmy budowlanej STRABAG pracowali w niezwykłym tempie, aby w przeciągu paru dni nie tylko przygotować pomieszczenia noclegowe, ale stworzyć także kuchnie, pralnie, natryski, toalety i bawialnie dla dzieci. Cieszymy się, że w tym trudnym czasie nasz budynek mógł stać się punktem pomocy doraźnej. W ubiegłym tygodniu Grupa STRABAG wspierała w przewiezieniu części osób i ich bagaży do nowych lokalizacji. Bardzo dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w inicjatywy pomocowe prowadzone na terenie Plazy i za naszą zgraną współpracę – dodaje Łukasz Ciesielski.
I to już będzie ostateczny koniec najstarszej krakowskiej galerii. Zostanie wyburzona, choć termin rozbiórki nie jest jeszcze znany.
