Daniel Obajtek został odwołany przez Radę Nadzorczą Spółki ze stanowiska prezesa Orlenu. Były wójt Pcimia odejdzie ze stanowiska 5 lutego.
Funkcję prezesa Orlenu pełnił od 6 lutego 2018 roku. Podczas pełnienia swojego stanowiska stał się jednym z najbardziej krytykowanych osób, pracujących w spółkach publicznych za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Politycy ówczesnej opozycji zarzucali Obajtkowi ręczne sterowanie cenami paliw, działanie w interesie PiS-u, czy bogacenie się kosztem zwykłych Polaków. Duże kontrowersje budził również majątek prezesa Orlenu, który miał sukcesywnie się powiększać.
Jeszcze przed październikowymi wyborami Daniel Obajtek deklarował, że w przypadku porażki wyborczej Prawa i Sprawiedliwości sam odejdzie ze stanowiska. – Uważam, że to jest normalne, że mi podziękują, bo jeżeli opozycja zapowiada rzeczy, które są nierealne: jedna pani mówi o cenie paliw za pięć złotych, a jak się ją pyta, jak to zrobić, to mówi, że nie wie, to ja nie chcę zarządzać Orlenem, który generalnie będzie zarządzany gospodarką regulowaną i wróci do komunizmu – przekonywał w zeszłym roku na antenie Radia RMF FM.
Tak się jednak nie stało. Zamiast tego oddał się do dyspozycji Radzie Nadzorczej Spółki w zakresie sprawowanej funkcji. Ta z kolei dzisiaj poinformowała o odwołania go ze stanowiska prezesa Orlenu.
"Rada Nadzorcza Spółki, po zapoznaniu się z pismem Prezesa Zarządu ORLEN S.A. Pana Daniela Obajtka, w którym oświadczył, że '"oddaje się do dyspozycji Rady Nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji"', postanowiła odwołać Pana Daniela Obajtka z Zarządu ORLEN S.A. z upływem dnia 5 lutego 2024 roku" - czytamy w komunikacie spółki.
Daniel Obajtek swoją funkcję przestanie pełnić 5 lutego. Na chwilę pisania artykułu, nie odniósł się jeszcze do decyzji Rady Nadzorczej Spółki.
fot. Głos24/Zwiadowca21 (Wikimedia Commons)