wtorek, 19 kwietnia 2022 20:48

Kraków: "Spółka skarbu państwa zapewnia siedzibę przedstawicielstwu reżimu Putina"

Autor Marzena Gitler
Kraków: "Spółka skarbu państwa zapewnia siedzibę  przedstawicielstwu reżimu Putina"

Krakowski radny dzielnicowy, Krzysztof Kwarciak, przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków! apeluje do PKP o wypowiedzenie umowy Federacji Rosyjskiej najmu budynków przy ul. Biskupiej, w których mieści się Konsulat Rosyjski w Krakowie. Co ciekawe, spółka nie wyklucza rozwiązania umowy w obecnej sytuacji geopolitycznej i zapowiada przekazanie tej sprawy do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Konsulat Rosyjski w Krakowie mieści się w budynku, który jest własnością Polskich Kolei Państwowych. Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! zwróciło się z apelem do spółki skarbu państwa o wypowiedzenie umowy najmu. - Warto pokazać, że przedstawiciele krwawego reżimu Putina nie są mile widziani w naszym mieście, a instytucja publiczna nie powinna udostępniać siedziby na placówkę dyplomatyczną wrogiego nam kraju - argumentuje krakowski radny ze Zwierzyńca. - Gdyby udało się doprowadzić do opróżnienia budynku to uważamy, że należy rozważyć jego przekazanie na Dom Ukraiński - dodaje Krzysztof Kwarciak.  

Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków sprawdziło księgi wieczyste nieruchomości przy pl. Biskupim 7 w Krakowie, gdzie od kilkunastu lat mieści się Konsulat Rosyjski w Krakowie. Ich właścicielem są Polskie Koleje Państwowe. - Z rejestru wynika, że spółka skarbu państwa zarządza nieruchomością w sposób nieograniczony, a budynki nie były przekazywane w użytkowanie - informuje Kwarciak. -  Nie udało nam się ustalić jak brzmi umowa i nie wiemy jaki jest okres wypowiedzenia. Niezależnie od terminów przewidzianych w dokumencie zawsze można jednak również poszukać jakiś dodatkowych przesłanek do rozwiązania umowy. Warto zaznaczyć, że placówki dyplomatyczne nie mają jakiś szczególnych przywilejów związanych z najmem. Nawet jeżeli na opróżnienie budynku trzeba będzie dłużej poczekać to uważamy, że jak najszybciej powinna zapaść decyzja o zakończeniu współpracy. Niech przynajmniej perspektywa wyprowadzki ciąży nad konsulatem - uważa radny dzielnicowy.

Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków!, którego prezesem jest Krzysztof Kwarciak apeluje do PKP, aby podjęło działania w celu zakończenia współpracy z Federacją Rosyjską. - Trudno zrozumieć sytuację kiedy spółka skarbu państwa zapewnia siedzibę przedstawicielstwu reżimu Putina. Polskie firmy nie powinny prowadzić interesów z Rosją. Mamy nadzieję, że jest to jednak tylko jakaś zaszłość historyczna i w obecnej sytuacji zostaną podjęte odpowiednie decyzje. Kontynuowanie najmu byłoby trudne do obrony - mówi prezes stowarzyszenia.

W przesłanej do mediów informacji Stowarzyszenie argumentuje, że dalsze pozostawanie w Krakowie rosyjskiego konsulatu to ujma dla miasta. "Choć placówki dyplomatyczne są zazwyczaj  źródłem prestiżu dla miasta to zdecydowanie nie można tego powiedzieć o przedstawicielstwie reżimu Putina. Wielu mieszkańców bulwersuje, że taka instytucja działa w centrum Krakowa, a pod konsulatem często gromadzą się grupy protestujących przeciwko polityce Rosji. Warto pokazać, że władze rosyjskie tracą kolejne przyczółki, a wpływ Kremla są coraz mniejsze. Wypowiedzenie umowy byłoby jasnym sygnałem, że kremlowscy dyplomaci są personami non grata" - czytamy w piśmie przesłanym do redakcji Głosu24.

Stowarzyszenie przypomina też, że od dawna w budynku przy ulicy Biskupiej 7 nie są wydawane wizy i nie jest świadczona obsługa dla obywateli rosyjskich. Usługi konsularne zostały przeniesione do innych obiektów. "Można się tylko domyślać jakie obowiązki ma zapewne nie mała grupa pracowników instytucji. Każda placówka rosyjska zajmuje się szerzeniem kłamstw i propagandy oraz  zbieraniem informacji, które mogą być wykorzystywane przeciwko państwom demokratycznym - uważa Ulepszamy Kraków!. - Uważamy, że kontakty dyplomatyczne z krwawym reżimem Putina powinny zostać ograniczone do absolutnego minimum".

Stowarzyszenie zauważa też, że wypowiedzenie umowy zakończy lub chociaż utrudni funkcjonowanie placówki Federacji Rosyjskiej w Krakowie. "Jeżeli udałoby doprowadzić do opuszczenia budynku przez konsulat rosyjski nie da się oczywiście wykluczyć, że placówka przeniesie się do innego miejsca w Krakowie. Przedstawiciele reżimu mogą jednak mieć bardzo duży problem ze znalezieniem nowej lokalizacji. Wynajęcie obiektu przedstawicielom państwa rosyjskiego stygmatyzowałoby właściciela budynku, a zawieranie umów wiąże się z podwyższonych ryzykiem ze względu na trudność dochodzenia roszczeń od przedstawicielstw dyplomatycznych. Zresztą sama konieczność wyprowadzki zapewne będzie dla konsulatu problemem i ograniczy przez jakiś czas jego możliwość działania, co już samo w sobie stanowi jakiś wymierny efekt."

Ulepszamy Kraków! ma też już ciekawy pomysł na co można przeznaczyć budynek przy placu biskupim, jeśli uda się usunąć z niego rosyjskich dyplomatów. "Trwają poszukiwania dla lokalizacji Domu Ukraińskiego. Gdyby Konsulat Rosyjski opuścił budynek przy ulicy Biskupiej 7 to warto rozważyć ten obiekt. Nieruchomość jest na tyle duża, że powinna się nadać jako siedziba instytucji, a zmiana przeznaczenia budynku stałaby się symbolem. Mamy świadomość, że pewnie ciężko doprowadzić do zmiany, ale może w tych szczególnych czasach uda się przełamać bariery administracyjne" - podsumowuje krakowskie stowarzyszenie.

Jak wyjaśnił Michał Stilger, rzecznik prasowy Polskie Koleje Państwowe S.A. apel krakowskiego radnego może mieć pozytywny skutek, bo kwestia umowy PKP z Federacją Rosyjską zostanie przedstawiona Ministerstwu Spraw Zagranicznych. "Polskie  Koleje Państwowe S.A. wynajmują jeden z budynków w Krakowie Konsulatowi  Generalnemu Federacji Rosyjskiej. Siedziba Konsulatu znajduje się w  tym miejscu od ponad 20 lat, ale aktualnie obowiązująca umowa została  zawarta w 2014 roku. Szczegóły dotyczące stawek najmu, podobnie jak w  przypadku innych tego rodzaju umów zawieranych z innymi najemcami, nie  są informacjami, które Spółka przekazuje do wiadomości  publicznej. Zgodnie z przepisami polskiego prawa (kodeksu cywilnego) taka umowa może zostać rozwiązania jedynie po wystąpieniu określonych warunków. Biorąc pod uwagę aktualną sytuację geopolityczną, kwestia ta zostanie przedstawiona Ministerstwu Spraw Zagranicznych" - czytamy w przesłanym do redakcji Głosu24 stanowisku PKP S.A. w sprawie budynku wynajmowanego Konsulatowi Federacji Rosyjskiej w Krakowie.

Warto dodać, że na ostatniej sesji Rady Miasta Krakowa radni podjęli decyzję o tym, że bezimienny skwer w Dzielnicy I Stare Miasto na części działki od ul. Krowoderskiej do Skweru Biborskiego będzie nosił imię Wolnej Ukrainy. Z inicjatywą nadania mu takiej nazwy wyszedł radny Łukasz Wantuch, który za projektem uchwały głosował zdalnie ze Lwowa, gdzie był z pomocą humanitarną.

Z kolei na chwilę przed dyskusją nad projektem uchwały z radnymi w krakowskim magistracie połączył się online Mer Lwowa Andrij Sadowy. - Dzisiaj robicie potężny krok dla Polski i Ukrainy. Ta nowa nazwa – Wolna Ukraina na zawsze wejdzie w pamięć mieszkańcom Krakowa - mówił na sesji.

Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Rafał Komarewicz przypomniał podczas obrad, że na początku marca radni w rezolucji jednogłośnie i ponad podziałami politycznymi potępili akt agresji przeciwko demokratycznemu porządkowi w Europie oraz wyrazili solidarność z Narodem Ukraińskim. Podjęli także decyzję o zakończeniu współpracy z rosyjskimi miastami: Sankt Petersburgiem i Moskwą.

fot. Głos24

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka