Takie decyzje są szokujące, bo kiedy kobiety nie mają już gdzie rodzić to nie jest dobrze. Tym bardziej, że co jak co, ale poród to sytuacja nagła, którą ciężko powstrzymać i dobrze, żeby było blisko w momencie, kiedy akcja porodowa się zacznie. To przecież min. tymi kryteriami kierujemy się wybierając na ten ważny moment placówkę medyczną.
Fala zakażeń
Niestety dnia 1 grudnia 2021r. Szpital Powiatowy im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem poinformował, że wstrzymuje przyjęcia pacjentek na Oddział Położniczo-Ginekologiczny. Ma to związek z ogromnym wzrostem zakażeń Covid -19 na Podhalu. Na polecenie Wojewody Małopolskiego z dnia 26 listopada 2021r., Szpital został zobowiązany do zabezpieczenia dodatkowych łóżek dla pacjentów z potwierdzonym zakażeniem SARS-Cov-2. Zwiększono również liczbę miejsc na intensywnej terapii z 6 do 12 łóżek, a to oznacza poszerzenie zabezpieczeń dla najciężej chorujących pacjentów o 100 proc.
Gdzie rodzić?
Od 1 grudnia porody będą odbywać się w okolicznych szpitalach, a najbliższy oddział położniczy dla pacjentek z powiatu tatrzańskiego znajduje się w Szpitalu w Nowym Targu.
O zmianach, które mają być wdrażane stopniowo poinformowała wicedyrektor ds. medycznych dr Małgorzata Czaplińska "W przeciągu dwóch dni nasze pacjentki będą sukcesywnie wypisywane. Z kolei pacjentki po zabiegach do końca hospitalizacji pozostaną na naszym Oddziale Chirurgii Ogólnej. Tak jak podczas ostatniej fali epidemii tak i teraz, wszystkie poradnie będą funkcjonować na dotychczasowych warunkach".
foto. Szpital Powiatowy w Zakopanem