Najpierw było coś dla ducha, a potem dla ciała. Stoły uginały się od potraw regionalnych, a goście paradnie zaprzęgami konnymi zmierzali na czarnodunajecki stadion. Niedziela - 25 sierpnia upłynęła pod znakiem Hołydmasu.
Rolnicy z gminy, przedstawiciele i mieszkańcy poszczególnych sołectw, oraz zaproszeni goście podziękowali za tegoroczne plony podczas mszy w miejscowym kościele. Na Hołdymasie (słowo pochodzenia węgierskiego, oznaczające uroczyste zakończenie prac m.in. polowych) tradycyjnie odbył się m.in. konkurs wieńców dożynkowych. Po wnikliwej ocenie jury przyznało pierwsze miejsce sołectwom Stare Bystre i Czerwienne. Drugie miejsce zajęło Podszkle, a trzecie Piekielnik i Chochołów.
Na stadionie sportowym w Czarnym Dunajcu miał miejsce również konkurs potraw regionalnych. Podniebienia jury najbardziej zaspokoiły potrawy z Chochołowa, Podczerwonego-Koniówki i Działu oraz Piekielnika. Nie zabrakło oczywiście parady zaprzęgów konnych, oraz niezliczonych wystąpień zaproszonych gości. Głos zabrał także gospodarz gminy - wójt Marcin Ratułowski. Ze sceny do licznie zgromadzonej publiczności popłynęły dźwięki orkiestry dętej OSP Czarny Dunajec, prezentował się zespół "Watra", swoim występem Hołdymas uświetniła również młodzieżowa orkiestra dęta ze Strzebinia. Nie zabrało także dziecięcej grupy tańca nowoczesnego. Gwiazdą Hołydmasu był Mezo. Dodatkowymi atrakcjami były również min. show akrobatyczne, warsztaty kuglarskie, żonglerka dla dużych i małych, konkursy sprawnościowe, animacje muzyczne i taneczne, zabawy z mega maskotkami, czy turniej sołectw. Na Hołdymas złożyły się także zawody sportowe w piłce nożnej i siatkowej, rozgrywane przy strefie rekreacyjnej.
inf.czarny-dunajec.pl
