W czwartek (4 listopada) w Polsce padł kolejny rekord czwartej fali epidemii koronawirusa.
Dr Michał Sutkowski (Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych) powiedział w rozmowie z PAP, że sytuacja epidemiczna w kraju jest poważna:
– To nie są żarty. Żarty się już dawno skończyły. Jeżeli ktoś znowu uważa, że umierają statyści albo że szczepienia nie działają, niech się czym prędzej ogarnie.
Ekspert zwrócił uwagę na to, że w obecnej sytuacji nie można zapomnieć o osobach, które borykają się z różnymi chorobami:
– Trzeba na nowo organizować system, żeby on był jak najmniej dokuczliwy dla ludzi, którzy są z innymi chorobami. Tu znów będziemy mieli dług zdrowotny i to są dramatyczne rzeczy.
Według Sutkowskiego, aby zapobiec nadmiarowym zgonom i paraliżowi służby zdrowia, należy pamiętać o trzech rzeczach: szczepieniach, egzekwowaniu zasad – dezynfekcji, dystansu, maseczek oraz o wprowadzeniu regulacji dotyczących tzw. paszportów covidowych (unijnych certyfikatów covid).
Inf.: PAP