W okresie ostatnich kilku dni doszło do trzech pożarów na terenie gminy Wieliczka. Policjanci z KPP w Wieliczce poinformowali, co mogło być przyczyną niebezpiecznych zdarzeń.
W okresie ostatnich kilku dni doszło do trzech groźnych pożarów, w których na szczęście nikt nie ucierpiał.
18 listopada br. na terenie placu budowy spalił się kontener, w którym przechowywano narzędzia elektryczne. Po wykonaniu czynności przez służby, która pracowały na miejscu zdarzenia, ustalono, iż przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.
W kolejnych dniach doszło do pożarów dwóch budynków mieszkalnych. 20 listopada w miejscowości Siercza spaliła się część bliźniaka. W chwili powstania pożaru w budynku przebywały trzy osoby. Na szczęście żadna z nich nie odniosła obrażeń. Drugi pożar miał miejsce 21 listopada w Wieliczce, gdzie w samo południe zapalił się murowany dom przy ul. Niepołomskiej.
Policja uspokaja mieszkańców: "Ponieważ taka ilość pożarów, w tak krótkim czasie mogła zaniepokoić mieszkańców gminy i zasugerować celowe działanie przestępcze, informujemy, że wstępne ustalenia funkcjonariuszy, którzy wykonywali czynności na miejscu wszystkich zdarzeń, wykluczyły celowość ich wzniecenia, a tym samym działanie podpalacza" - czytamy w informacji o pożarach na stronie KPP w Wieliczce.
Wieliccy policjanci zaapelowali o ostrożność podczas używania urządzeń grzewczych, sprawdzenie stanu pieców i piecyków a także zapewnienie właściwej wentylacji w domach i mieszkaniach. Warto przypomnieć, że dwa zaczadzenia miały ostatnio miejsce w Małopolsce w powiecie olkuskim. Ofiary to dwoje 16-latków - chłopak z Olkusza i dziewczyna z Kosmołowa, która zmarła kilka dni po wypadku w szpitalu.
fot. PSP Wieliczka