piątek, 12 listopada 2021 08:52

Koronawiurs zabił znane polskie rodzeństwo. "Skończyła się pewna epoka"

Autor Mirosław Haładyj
Koronawiurs zabił znane polskie rodzeństwo. "Skończyła się pewna epoka"

Sławomir Bubicz i jego siostra Aleksandra Bubicz-Mojsa zmarli w przeciągu kilku dni. Przyczyną śmierci było zakażenie koronawirusem.

30 października zmarła 54-letnia śpiewaczka operowa, prof. dr hab. Aleksandra Bubicz-Mojsa. O śmierci wykładowczyni poinformowała Akademia Muzyczna w Łodzi.

– Z ogromnym żalem i niedowierzaniem zawiadamiamy, że dzisiaj – 30 października 2021 – w wieku 54 lat odeszła prof. dr hab. Aleksandra Bubicz-Mojsa, śpiewaczka operowa, pedagog związana od 2011 roku z Wydziałem Sztuk Scenicznych naszej Uczelni. Wyrazy współczucia Rodzinie i Bliskim

– czytamy na facebookowym profilu Akademii Muzycznej im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi.

Kilka dni później, 4 listopada zmarł jej brat, Sławomir Bubicz. Informacja o jego śmierci pojawiło się na profilu na Facebooku jego studia jogi.

– Z przykrością informujemy, że 04 listopada 2021 r. odszedł Sławomir Bubicz, wspaniały nauczyciel i pionier jogi w Polsce.

Na Facebooku, wśród wpisów poświęconych zmarłemu, znalazł się i taki:

– Skończyła się właśnie pewna epoka w polskiej jodze. Sławek Bubicz umarł wczoraj, 4.11 o godz. 18:15. Miał 64 lat. Wiele, wielu z nas "jest po Sławku", "od Sławka". Nawet jeśli nie mieliśmy z Nim zajęć, to metodę Iyengara on przywiózł do Polski. Jego szkoła była pierwszą szkołą jogi w Warszawie.

W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że rodzeństwo zmarło w wyniku zakażenia koronawirusem.

Inf.: Facebook

Polska - najnowsze informacje

Rozrywka