Kapelan Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie miał mówić pacjentom, że szczepionki zawierają czipy, a za pandemią kryje się spisek masonów ze Szwajcarii. Ksiądz został zwolniony, a sprawą zajmuje się już Archidiecezja Krakowska.
Informację o kapelanie rozpowszechniającym fałszywe informacje i zniechęcającym do szczepień przeciw koronawirusowi podał reporter Radia ZET, Przemek Taranek.
Ksiądz, pełniący posługę na Oddziale Klinicznym Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży Szpitala Uniwersyteckiego miał przekazywać pacjentom, że szczepionki przeciwko COVID-19 są szkodliwe, zawierają czipy i mają zredukować liczbę ludności do pół miliarda. Są też efektem spisku masonów ze Szwajcarii.
Dyrekcja szpitala miała rozwiązać z nim umowę i poprosić archidiecezję o wyznaczenie innego kapelana.
Informację potwierdził ks. Łukasz Michalczewski z krakowskiej Kurii. - Pragnę zwrócić uwagę, że wspomniany kapelan jest Księdzem Zakonnym, zakonu Ojców Misjonarzy (Księża Misjonarze ze Zgromadzenia Misji św. Wincentego àPaulo - przyp. red.) tak też jurysdykcja i decyzje personalne w tej sprawie podejmowane są przez zakon. Archidiecezja, współpracując z władzami szpitala, pochyli się nad tą sytuacją tak by rozwiązać ją z pożytkiem dla pacjentów szpitala. Jednocześnie pragnę podkreślić, że Archidiecezja Krakowska systematycznie włącza się w walkę z trwającą pandemią, szczególnie w promowaniu szczepień udostępniając swoje przestrzenie na miejsca szczepień, zachęcając wiernych podczas ogłoszeń parafialnych oraz organizując - jak to było w okresie wakacyjnym szczepień przy kościołach - stwierdził Dyrektor Biura Prasowego Archidiecezji Krakowskiej.
O szczegóły incydentu spytaliśmy też rzecznika Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie i władze zakonu Księży Misjonarzy ze Zgromadzenia Misji św. Wincentego àPaulo. Czekamy na odpowiedź.