Łukasz Gibała złożył interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego w sprawie zasadności lokalizowania w parku Jordana i w okolicach parku Bednarskiego cyklicznych koncertów w okresie wakacyjnym. Jak podkreślił - pyta o to na wniosek mieszkańców, którzy zwrócili się do niego, bo głośna muzyka zakłóca możliwość wypoczynku. Niemal te same pytania zadaliśmy podczas konferencji prasowej zapowiadającej Kraków Culture Summer.
Głośna muzyka, którą słychać będzie nawet kilka kilometrów dalej i koncerty nawet do 13 tysięcy widzów. W każdy weekend sierpnia Parku Jordana odbywać się będą wydarzenia w ramach Kraków Culture Summer. To nie wszystko, w lipcu w weekendy tuż obok Parku Bednarskiego odbywają się Letnie Brzmienia, które słychać nawet na Osiedlu Podwawelskim. Czy to zasadne, skoro mamy Błonia i inne lokalizacje, lepsze na głośne plenerowe koncerty - pyta Łukasz Gibała.
Na wniosek mieszkańców interwencję w sprawie głośnej muzyki, zakłócającej spokój w okolicach Parku Bednarskiego i planowanej serii podobnych wydarzeń w Parku Jordana, podjął Łukasz Gibała, krakowski radny i lider Stowarzyszenia "Kraków dla Mieszkańców". Interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego - jak podkreślił złożył po głosach mieszkańców, którzy zwrócili się do niego, bo głośna muzyka uniemożliwia im wypoczynek.
Przypomnijmy, przez cały sierpień w Parku Jordana zaplanowany jest cykl warsztatów i koncertów, z których najliczniejsze mogą pomieścić nawet 13 tysięcy widzów. W parku pojawi się strefa Food Trucków. Stanie też mobilny punkt szczepień. Na trawie, gdzie piknikują mieszkańcy stanie mała i duża scena, miejsca do siedzenia i ogrodzenie.
Tymczasem Park Jordana już teraz przeżywa oblężenie, bo od początku wakacji działa tam wodny plac zabaw, a dopiero kilka tygodni temu, po głosach rodziców i radnych, pojawiły się obok niego dwie przenośne toalety.
Łukasz Gibała prosi o informację, czy konieczna była kumulacja koncertów i wydarzeń weekendowych w jednym krakowskim parku? "Co stało na przeszkodzie, aby organizować wydarzenia kulturalne w różnych parkach, a nade wszystko innych przestrzeniach publicznych, dając dzięki temu łatwiejszy dostęp do nich dla mieszkańców różnych dzielnic? Co stało na przeszkodzie, aby zorganizować wydarzenia na Błoniach, a tym samym odciążyć park Jordana, który w weekendy i tak jest oblegany przez mieszkańców, m.in. ze względu na jedyny w Krakowie wodny plac zabaw?" - pyta w interpelacji radny.
Prosi też o podanie argumentów za lokalizowaniem koncertów w przestrzeniach parkowych, co wiąże się z budową infrastruktury koncertowej i instalacją nagłośnienia.
Niemal te same pytania zadaliśmy podczas zorganizowanej w parku konferencji zapowiadającej Kraków Culture Summer. Co ciekawe, zorganizowanej bez nagłośnienia, bo organizatorzy nie uzyskali zgody na nagłośnienie tego wydarzenia w parku, ale uzyskali już zgodę na organizacje tam całego cyklu głośnych koncertów.
Pytania o to, czy głośny festiwal, odbywający się przez cały sierpień w Parku Jordana nie przeszkodzi wypoczywającym tu rodzinom z dziećmi, jak praktycznie będzie zorganizowany, czy znajdą się choćby tak potrzebne wszystkim dodatkowe toalety i miejsca parkingowe zadaliśmy Łukaszowi Pawlikowi, zastępcy dyrektora Zieleni Miejskiej Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.
Pytaliśmy m.in czy Zarząd Zieleni Miejskiej, który jest współorganizatorem wydarzenia i musiał się zgodzić na wykorzystanie parku jako jego lokalizacji, nie spotkał się z głosami mieszkańców, którym się ten pomysł nie spodobał. Łukasz Pawlik zapewnił, że wtedy, że takich protestów nie było. - Żadne negatywne opinie do nas nie spływają. Jest to miejsce chętnie odwiedzane przez krakowian i myślę, że mieszkańcy z zadowoleniem i radością przyjmą tą dodatkową ofertę - mówił przedstawiciel ZZM.- Też przypominam, że te dodatkowe wydarzenia wakacyjne jak Piknik Krakowski czy Kino na trawie, czy inne wydarzenia, które tutaj są organizowane przez miasto, są chętnie i ciepło przyjmowane przez mieszkańców. W tym okresie wakacyjnym jest to dodatkowy element, który przyciąga do parku. Być może Ci, którzy wezmą udział w tych wydarzeniach w późniejszym czasie będą chętni odwiedzać i korzystać z tej przestrzeni zielonej czy poprzez edukacje, sport czy kulturę - mówił wtedy urzędnik.
Jak widać jednak głosy sprzeciwu się jednak pojawiły, czego efektem jest złożona przez Łukasza Gibałę interpelacja.
Warto jeszcze dodać, że Kraków Culture Summer to faktycznie nie jedyne głośne wydarzenie organizowane obok ogólnodostępnej w zieleni miejskiej. Radny Łukasz Gibała pyta też Jacka Majchrowskiego o inny trwający obecnie cykl koncertów, które odbywają się na terenie Centrum Sportu Parkowa, tuż obok Parku Bednarskiego, a słychać je nie tylko na całym Starym Podgórzy, ale nawet na Osiedlu Podwawelskim. - Czy w umowie dzierżawy Centrum Sportu Parkowa – Stadion Korona Kraków Urząd Miasta uwzględnił zasady dobrego sąsiedztwa z lokalną społecznością? - dopytuje się lider "Kraków dla Mieszkańców" . - Mieszkańcy zwracają bowiem uwagę na fakt, że przez całe wakacje od piątku do niedzieli trwają tam koncerty, które w sposób istotny wpływają na możliwość wypoczynku mieszkańców, w tym również w Parku Bednarskiego. Jakie działania zamierza podjąć UMK, aby ograniczyć negatywne skutki organizowanych na terenach gminnych koncertów? - chce wiedzieć Łukasz Gibała.
zobacz też: