środa, 29 października 2025 04:50, aktualizacja godzinę temu

Nagły zwrot. Prokuratura zawiesiła prezydenta Handzla i jego zastępcę. Co to oznacza dla miasta?

Nagły zwrot. Prokuratura zawiesiła prezydenta Handzla i jego zastępcę. Co to oznacza dla miasta?

We wtorek po południu, 28 października, Europejska Prokuratura (EPPO, biuro w Katowicach) zawiesiła w czynnościach służbowych prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla i jego zastępcę Artura Bochenka. CBA przekazało, że zastosowano też poręczenie majątkowe i zakaz wstępu do Urzędu Miasta. Decyzja zapadła kilka godzin po porannej konferencji, na której obaj samorządowcy przekonywali o swojej niewinności.

Co mówili rano

Podczas porannej konferencji prezydent i wiceprezydent oświadczyli, że „nie popełnili żadnego przestępstwa” i – jeśli zajdzie potrzeba – „wykażą to przed niezawisłym sądem”. Handzel zarzucił europosłowi Arkadiuszowi Mularczykowi próbę „detronizacji za pomocą służb”, a wiceprezydent – krytykując działania CBA – mówił m.in. o „poszukiwaniu dokumentów w koszu na pranie” i „taksówce do Katowic”.

Wcześniej, 25 października sąd odrzucił wnioski o areszt i nakazał natychmiastowe zwolnienie zatrzymanych, co ratusz skomentował jako „powrót do pracy”.  

  • Zobacz też:
Konferencja prezydenta Handzla po akcji CBA: “4:0 z Arkadiuszem M.”
Prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, jego zastępca Artur Bochenek i radni Koalicji Nowosądeckiej skomentowali zatrzymania przez CBA i zarzuty PiS.

Zawieszenie i poręczenie majątkowe

"Europejska Prokuratura (EPPO) Biuro w Katowicach (Polska) podjęła dziś decyzję o zawieszeniu w czynnościach służbowych prezydenta miasta Nowego Sącza, jednego z jego zastępców oraz innego wysokiego rangą miejskiego urzędnika publicznego. Decyzja stanowi element zastosowanych środków zapobiegawczych, przewidzianych w polskim prawie, w związku z trwającym śledztwem dotyczącym przetargu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej." - czytamy w komunikacie.

Prokura doprecyzowała i sprostowała to, co wcześniej przekazali dziennikarzom i mieszkańcom Ludomir Handzel i Artur Bochenek.  Jak się okazało sąd nie zgodził się na zastosowanie aresztu, ale wyraził zgodę na zastosowanie innych środków zapobiegawczych wobec podejrzanych.

Z komunikatu wynika, że środki zapobiegawcze dotyczą w sumie trzech osób — prezydenta, wiceprezydenta i jednego z kierowników. Oprócz zawieszenia otrzymali zakaz wstępu do Urzędu Miasta i kontaktowania się z niektórymi pracownikami oraz nakaz wpłaty wysokiego poręczenia majątkowego.

EPPO poinformowała, że: "Delegowany Prokurator Europejski złoży zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego Katowice-Wschód, który nie uwzględnił wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec trzech podejrzanych. Sąd uznał jednak, że istnieją ogólne i szczególne podstawy do zastosowania środków zapobiegawczych, pozostawiając Delegowanemu Prokuratorowi Europejskiemu decyzję co do ich rodzaju. W związku z tym, ze skutkiem natychmiastowym, prokurator postanowił o zawieszeniu w czynnościach służbowych prezydenta miasta, jednego z jego zastępców oraz osoby zajmującej stanowisko kierownicze w jednej z jednostek organizacyjnych Urzędu Miasta Nowego Sącza. Ponadto osobom tym zakazano kontaktowania się z określonymi pracownikami Urzędu Miasta oraz wstępu na jego teren. Podejrzani zostali również zobowiązani do wpłacenia poręczenia majątkowego w wysokości około 34 000 Euro (150 000 zł) celem zapewnienia ich stawiennictwa na wezwanie organów ścigania oraz uniknięcia utrudniania prawidłowego toku postępowania. Wymienione osoby mają prawo złożyć zażalenie do sądu na zastosowanie tych środków".

Co oznacza zawieszenie?

Zawieszenie czasowo wyłącza samorządowca z wykonywania obowiązków. Decyzję można zaskarżyć do sądu w trybie zażalenia. Jeśli kierowanie miastem byłoby niemożliwe (np. brak osoby uprawnionej do zastępowania), Prezes Rady Ministrów może wyznaczyć komisarza do czasu wyboru nowych władz – rozwiązanie stosowane już wcześniej w Małopolsce (przykładem jest sytuacja z 2029 roku w Niepołomicach, gdy po zatrzymaniach przez CBA funkcję burmistrza pełnił komisarz Krystian Zieliński, do czasu powrotu zawieszonego burmistrza po decyzji sądu).

O co chodzi w śledztwie

Sprawa dotyczy przetargu na usługi szkoleniowe w projekcie „Rozwój Centrum Kompetencji Zawodowych (CKZ) w Nowym Sączu” finansowanym z funduszy UE. Całkowity wkład UE w projekt wynosi około 1 mln euro (4 398 192 PLN). Na początku października funkcjonariusze CBA przeszukali urząd miasta, Centrum Pozyskiwania Funduszy i Przedsiębiorczości oraz SARR; w dniach 21–23 października zatrzymano łącznie sześć osób, w tym prezydenta i jego zastępcę.

Jak precyzuje EPPO: "Śledztwo dotyczy podejrzeń nadużycia władzy przez urzędników publicznych miasta Nowy Sącz i podległych mu podmiotów w okresie od października do listopada 2024 r. W wyniku przekroczenia swoich uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowej dla Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego SA w wysokości 600 405 Euro."

Z komunikatu Prokuratury wynika, że przetarg mógł zostać ustawiony, a na temat przestępstwa wpłynęło anonimowe zgłoszenie.

"Dowody zgromadzone w toku śledztwa wskazują, że poufne informacje dotyczące planowanego budżetu zamawiającego zostały ujawnione przedstawicielom Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego, co pozwoliło agencji na złożenie ofert ściśle dopasowanych do dostępnych środków finansowych i wygranie przetargu. Działania te mogły naruszyć integralność procesu udzielania zamówień publicznych i interes publiczny.

Śledztwo zostało wszczęte w następstwie zawiadomienia złożonego przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF), który otrzymał w tej sprawie anonimowe zgłoszenie.

Zgodnie z polskim kodeksem karnym nie podlega karze sprawca przestępstwa utrudniania lub udaremniania przetargu publicznego albo będący w zmowie w związku z takim przetargiem, który zawiadomił o fakcie jego popełnienia organ powołany do ścigania przestępstw lub organ ochrony konkurencji państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub Komisję Europejską, a następnie ujawnił wszystkie istotne okoliczności tego przestępstwa, zanim organ powołany do ścigania przestępstw o nim się dowiedział." - przekazała EPPO.

Przypomnijmy, oskarżenie wobec włodarzy Nowego Sącza skomentowali lokalni samorządowcy i politycy z Prawa i Sprawiedliwości, a europoseł Arkadiusz Mularczyk wezwał Ludomira Handzla i Artura Bochenka do dymisji pod groźbą przeprowadzenia referendum o ich odwołanie.

  • Zobacz też:
Dymisja lub referendum. Ile za pomysły PiS zapłacą mieszkańcy?
Czy przeprowadzenie referendum w Nowym Sączu jest realną perspektywą? Ile potrzeba głosów, aby przejąć władzę w Nowym Sączu.

Obecnie EPPO utrzymała zawieszenie prezydenta i jego zastępcy, a CBA informuje o poręczeniu majątkowym i zakazie wstępu do urzędu. Dalsze decyzje – w tym ewentualny wybór osoby do czasowego kierowania miastem – zależą od rozstrzygnięć organów państwa. Przypominamy, że obowiązuje domniemanie niewinności.

fot. Pixabay

Obserwuj nas w Google News

Nowy Sącz - najnowsze informacje

Rozrywka