wtorek, 4 maja 2021 13:25

Kraków. Narasta konflikt wokół remontu ul. Krakowskiej. "Opóźnienie nie może być podstawą do naliczenia kar"

Autor Marzena Gitler
Kraków. Narasta konflikt wokół remontu ul. Krakowskiej. "Opóźnienie nie może być podstawą do naliczenia kar"

Opóźnienie w spływie mapy geodezyjnej z Ośrodka Kartograficznego, nie może być podstawą do próby naliczenia jakichkolwiek kar, a zwłaszcza kar w gigantycznej kwocie 28 mln zł - odpowiada Trakcja S.A, której Zarząd Dróg Miasta Krakowa chce naliczyć kary za nieterminowe zrealizowanie remontu ul. Krakowskiej.

O nałożeniu "drakońskich kar" na spółkę realizującą modernizację ul. Krakowskiej mówił na konferencji prasowej 30 kwietnia Marcin Hanczakowski, dyrektor Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Zdaniem ZDMK Po dokonaniu odbiorów stwierdzono szereg usterek, a firma miała możliwość organizacji pracy w taki sposób, aby oddać inwestycję w krótszym czasie.

Ostatecznie Trakcji S.A. naliczono 29,8 ,mln zł kary (w tym kara za opóźnienie wynosiła 24,4 mln zł), ale z uwagi na zapisy umowy ostatecznie spółka zdaniem ZDMK powinna zapłacić miastu 28,2 mln zł, czyli 30 proc. kontraktu.

Pisaliśmy o tym tu:

Kraków. “Drakońskie kary”. Zarząd Dróg żąda rekompensaty za opóźnienia i braki w dwóch inwestycjach
Wiadomości Kraków. Zarząd Dróg Miasta Krakowa naliczył kary dla dwóch wykonawców, którzy nie wywiązali się z realizowanych inwestycji. PPUH Włomex ma zapłacić 500 tys. zł za opóźnienia w modernizacji Placu Biskupiego, Trakcja PRKiI SA 28 mln zł kary za przedłużający się remont ul. Krakowskiej.

Spółka odpowiedziała na zarzuty, które padły podczas konferencji ZDMK, 30 kwietnia. W przesłanym do mediów oświadczeniu poinformowała, że nie zgadza się w całości z próbą naliczenia przez Zarząd Dróg Miasta w Krakowie kary umownej.

Zdaniem wykonawcy wszystkie roboty budowlano-montażowe zostały wykonane przed terminem umownym, projekt został przejęty przez ZDMK i jest użytkowany bezusterkowo od września 2020. "Opóźnienie w spływie mapy geodezyjnej z Ośrodka Kartograficznego, spowodowane najprawdopodobniej przyczynami Covid-owymi nie było zależne od naszej Spółki, nie jest elementem robót i nie może być podstawa do próby naliczenia jakichkolwiek kar, a zwłaszcza kar w gigantycznej kwocie 28 mln zł" - czytamy w oświadczeniu.

Co ciekawe, spółka ostrzega, że dalsze próby eskalacji konfliktu i próby wstrzymywania wymagalnych należności z faktur dla Trakcja S.A. mogą kosztować Kraków utratę środków z dofinansowania unijnego na remont Krakowskiej. Tworzą też dalsze koszty, bo miasto nie rozliczyło się do końca ze spółką i wciąż biegną ustawowe odsetki za opóźnioną płatność.

Trakcja zapowiedziała też kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia.

Oświadczenie Trakcja S.A

Szanowni Państwo

Trakcja S.A., jako generalny Wykonawca zadania inwestycyjnego, polegającego na przebudowie ulicy Krakowskiej w Krakowie, zważywszy na informacje, które pojawiły się w publicznej przestrzeni medialnej, oświadcza, że nie zgadza się w całości z próbą naliczenia przez Zarząd Dróg Miasta w Krakowie kary umownej.

Trakcja S.A. potwierdza, iż wszystkie roboty budowlano-montażowe zostały wykonane przed terminem umownym, projekt został przejęty przez Zamawiającego przed terminem umownym i jest użytkowany bezusterkowo od września 2020. Opóźnienie w spływie mapy geodezyjnej z Ośrodka Kartograficznego, spowodowane najprawdopodobniej przyczynami Covid-owymi nie było zależne od naszej Spółki, nie jest elementem robót i nie może być podstawą do próby naliczenia jakichkolwiek kar, a zwłaszcza kar w gigantycznej kwocie 28 mln zł.

W ocenie Zarządu Spółki dalsze próby eskalacji konfliktu i próby wstrzymywania wymagalnych należności z faktur dla Trakcja S.A. przez Zamawiającego mogą zakończyć się utratą znaczących środków z dofinansowania unijnego dla tego kontraktu i Miasta Krakowa, jednocześnie wciąż biegną ustawowe odsetki za opóźnioną płatność, które obciążają Zamawiającego.

W związku z pojawieniem się nieprawdziwych informacji, dotyczących rzekomych podstaw nałożenia na Trakcję, bezpodstawnych kar umownych, Zarząd Trakcji podejmuje zdecydowane kroki prawne, celem ochrony interesów przedsiębiorstwa i akcjonariuszy, a także dobrego imienia Spółki. Jednocześnie Zarząd Trakcji S.A. jest wciąż otwarty na konstruktywny dialog z Zarządem Dróg Miejskich w Krakowie oraz z miastem Kraków w celu wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.

Maciej Grajewski Rzecznik Trakcja SA

foto: ZDMK

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka