czwartek, 3 września 2020 09:31

Kraków. Małopolska Tarcza Antykryzysowa ustawiona? Przedsiębiorcy domagają się wyjaśnień!

Autor Justyna Niemiec
Kraków. Małopolska Tarcza Antykryzysowa ustawiona? Przedsiębiorcy domagają się wyjaśnień!

"Konkurs grantowy to nie gra w totolotka to nie hazard, tylko uczciwe, rzetelne zasady przyznawania środków dla tych, którzy są najbardziej pokrzywdzeni" - powiedział poseł Marek Sowa, który wraz z posłem Aleksandrem Miszalskim i  radnym małopolskim Krzysztofem Nowakiem zorganizowali konferencję prasową w sprawie bulwersującego przedsiębiorców konkursu na podział środków i przeprowadzili interwencję poselską w Urzędzie Marszałkowskim.

W piątek, 31 sierpnia został zorganizowany II etap naboru wniosków otrzymanie o wsparcia finansowego dla firm, które ucierpiały w wyniku pandemii. Pojawiło się jednak wiele wątpliwości, co do poprawności i prawdziwości przeprowadzanego konkursu.

Konkurs został przeprowadzony na zasadzie “kto pierwszy, ten lepszy”, dlatego też, aby otrzymać dofinansowanie, decydowała kolejność zgłoszeń i odrobina szczęścia. Według przedsiębiorców było to niesprawiedliwe zagranie ze strony urzędu, gdyż między ubiegającymi się o granty szanse były nie równe.

II etap przyjmowania wniosków był podzielony na dwie części - w pierwszej przyjmowane były wnioski od godz. 12.00 do godz. 14.00 w dniu 31 sierpnia 2020 r. lub do wyczerpania 70% alokacji przeznaczonej na udzielenie grantów - natomiast w drugiej procedura rozpoczęła się o godz. 14.00 i trwała do momentu, gdy wartość grantów w złożonych wnioskach przekroczyła 130% kwoty alokacji przeznaczonej na udzielenie grantów.

Cała dostępna pula środków została wydana i wykorzystana w zaledwie kilka minut.

Jak podkreśla poseł Marek Sowa – nigdy nie było takiej sytuacji, aby robić konkurs otwarty, w którym decyduje kolejność zgłoszenia przesłania wniosku. Oczywiście mieliśmy szereg konkursów otwartych, ale one były otwarte przez rok, dwa, trzy, cztery lata, a my mówimy o dwóch i pół minuty, to jest coś niebywałego. Jak można mierzyć ważność wniosku od tego, czy został o sekundę wcześniej złożony.

Większość przedsiębiorców miała poważne trudności w wysłaniu wniosku przez generator dostępny na stronie internetowej. Do najważniejszych zarzutów kierowanych w stronę urzędu należą m.in.:

  • Brak możliwości załadowania się strony internetowej www.tarcza.malopolska.pl, mimo logowania o godzinie 12:00 i 14:00
  • Zrywanie połączenia z serwerem obsługującym nabór po wpisaniu NIP.
  • System blokował wysłanie wniosku, mimo prawidłowego wpisania numeru NIP (pojawiał się komunikat o błędnym NIP)
  • Pojawienie błędu HTTP 500 wskazującego, że wystąpił wewnętrzny problem podczas połączenia z serwerem. Sprawiał on, że użytkownik nie mógł uzyskać dostępu do jakiejkolwiek części witryny.
  • Kody (użytkownik wpisywał w generatorze pojawiającą się wartość liczbową), które miały zabezpieczyć system przeciw botom nie zdał egzaminu. Wartości kodów powtarzały się, dzięki czemu boty mogły “obchodzić” system w minimalnym czasie.
  • Pojawianie się samego obrazka, zamiast wartości liczbowej kodu przy zatwierdzaniu wniosku
  • Pojawienie się przy zatwierdzaniu wniosku tych samych wartości liczbowych kodów przy różnych użytkownikach.

Dziś odbyła się konferencja prasowa, w której wzięli udział posłowie na Sejm RP Aleksander Miszalski i Marek Sowa oraz Radny Sejmiku Województwa - Krzysztof Nowak z PO. Posłowie podzielają opinię i zarzuty kierowane przez przedsiębiorców, dotyczące pewnych uchybień, które zaszły podczas przebiegu składania wniosków.

Konkurs grantowy to nie gra w totolotka, to nie hazard, tylko uczciwe, rzetelne zasady przyznawania środków dla tych, którzy są najbardziej pokrzywdzeni. Jeśli wszystkie te podmioty poniosły tak gigantyczne straty, a to już jest weryfikowane w ubiegłym tygodniu to wszystkie muszą otrzymać wsparcie, dlatego żądamy, aby zarząd województwa Małopolskiego, zwiększył alokacje o 71 milionów na ten konkurs grantowy tak, aby wszyscy, którzy w pierwszym etapie przeszli pozytywnie swoją weryfikację mogli otrzymać ten skromny grant w wysokości 9 tysięcy złotych dla osoby prowadzącej samodzielnie działalność gospodarczą. - mówił poseł Marek Sowa - Będziemy tego oczekiwali.
Poseł Aleksander Miszalski dodaje - Mamy interwencję poselską wraz z radnym Nowakiem składamy dziś u pana Marszałka. Prosimy oczywiście o wyjaśnienie po pierwsze tych kwestii, dlaczego one tak wyglądały, jakie serwery, kto za płaci, czy nie dało się tego lepiej zorganizować, po drugie były takie kryteria, które de facto powodowały brak kryteriów i tak jak poseł powiedział loterię, ale przede wszystkim apelujemy o to, żeby jak już się popełniło błędy to trzeba je ponaprawiać.

Nie wiadomo, jak rozwiąże się ta sprawa i czy Marszałek Witold Kozłowski pozytywnie rozpatrzy wniosek posłów, ale wiadomo, że konkurs, w którym decyduje ilość zgłoszeń budzi ogromne kontrowersje. Sytuacja pandemii spowodowała wiele strat, z jakimi muszą zmierzyć się przedsiębiorcy większych czy mniejszych firm i dlatego każdy, kto kwalifikuje się do otrzymania dofinansowania, powinien mieć równe szanse w momencie przyznawania grantów.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka