O śmierci poinformowała Szkoła Podstawowa nr 64 im. Tadeusza Kościuszki w Krakowie.
Na stronie szkoły czytamy:
"Zawsze uśmiechnięta, życzliwa i pomocna. Będzie nam Ciebie brakowało. Odpoczywaj w Pokoju!"
TVN24.pl dotarł do informacji według których zmarła trafiła do szpitala w stanie krytycznym. "Gazeta Wyborcza" napisała, że kobieta miała ostrą niewydolność oddechową a do lecznicy trafiła "15 minut przed śmiercią". Naszej redakcji udało się ustalić, że 42 -latka zmarła mimo podjętej akcji reanimacyjnej.
Nieoficjalnie mówi się, że nauczycielka i jej bliscy nie mogli doprosić się o skierowanie na test na koronawirusa. Nie udało nam się potwierdzić tych informacji. Wiadomo jednak, że młoda kobieta nie widnieje w statystykach sanepidu wśród osób, które zmarły z powodu zakażenia Covid-19
- napisała "Gazeta Wyborcza".
Portal RMF24.pl napisał, że zmarła nauczycielka jest "kolejną pracownicą oświaty, która zmarła z powodu zakażenia koronawirusem od początku września". Wcześniej, 17 października, zmarł inny pedagog, 31-letni Kamil Pietrzyk, który uczył w Szkole Podstawowej w Zawierciu.
Do sprawy odniósł się także Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, który na swoim Twitterze napisał, że wśród dyrektorów szkół "narasta niepokój":
Rośnie liczba nauczycieli na kwarantannie i zwolnieniu lekarskim, narasta niepokój wśród dyrektorów szkół a tymczasem pan prezydent rekomenduje nowemu ministrowi swoją małżonkę jako doradcę i rozpoczyna dyskusję o treściach nauczania.Czy nie ma ważniejszych tematów!!!
Inf.: "Gazeta Wyborcza", tvn24, RMF24.pl