Do zdarzenia doszło w poniedziałek (17 października) na Alei Mickiewicza w Krakowie. Jerzy S., po tym jak zahaczył motocyklistę swoim samochodem odjechał z miejsca zdarzenia. Tłumaczył policji, że nie zauważył całej sytuacji. Aktor był nietrzeźwy.
W poniedziałek (17 października) po godzinie 17:00 w Krakowie znany aktor uderzył swoim lexusem w łokieć motocyklisty, powodując jego upadek. Jerzy S. miał odjechać z miejsca zdarzenia, ponieważ, jak tłumaczył policji, nie zauważył całej sytuacji. 75-letni aktor zatrzymał się po tym, jak drogę zajechał mu sam poszkodowany. Policja potwierdziła, że nie doszło do wypadku, a 44-letni motocyklista nie odniósł obrażeń, udał się jednak do szpitala na kontrolę.
Interweniujący funkcjonariusze, po dotarciu na miejsce, przebadali kierowców na obecność alkoholu i stwierdzili, że aktor był nietrzeźwy. Wydmuchał 0,34 mg/l alkoholu (co daje 0,7 promila alkoholu we krwi) z tendencją spadkową. Jerzy S. tłumaczył, że wypił dwie lampki wina u znajomych. Aktorowi zatrzymano prawo jazdy.
NEWS @tvp_info Znany krakowski aktor Jerzy S. w Krakowie na ul. Mickiewicza około godziny 17 potrącił motocyklistę a następnie usiłował zbiec z miejsca wypadku. Uniemożliwił mu to inny kierowca tarasując drogę ucieczki. U Jerzego S. stwierdzono 0,34 promila.
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) October 17, 2022
Sprawą zajmie się prokuratura. Jerzy S. może odpowiedzieć za prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym.
Jeżeli ewentualne obrażenia motocyklisty okażą się niegroźne (uszczerbek na zdrowiu nie będzie trwał dużej niż siedem dni), to sprawa ewentualnego oddalenia się z miejsca potrącenia nie będzie dla aktora obciążająca i całe zdarzenie zostanie potraktowane nie jako przestępstwo a wykroczenie.
Inf.: TVP Info. RMF24