Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach ratowali życie wychłodzonego mężczyzny, u którego doszło do zatrzymania krążenia. – Postawa policjantów jest przykładem odwagi, ale i świadomości noszonego munduru. Hasło „Pomagamy i chronimy” to nie puste słowa, a odpowiedzialność i poświęcenie drugiemu człowiekowi – komentuje asp. szt. Gustaw Janas, rzecznik prasowy KPP w Gorlicach.
W środę (29 marca) około godziny 5.40 policjanci Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach asp. Rafał Gryboś i mł. asp. Rafał Florek, po otrzymaniu informacji od dyżurnego o leżącej w rowie osobie, niezwłocznie udali się do miejscowości Dominikowice. Na miejscu zastali leżącego w rowie mężczyznę, który częściowo leżał w wodzie i był mocno wychłodzony. Jak się okazało był on nieprzytomny. W trakcie sprawdzania jego funkcji życiowych doszło do zatrzymania krążenia.
– Policjanci natychmiast wyciągnęli mężczyznę z rowu, ułożyli na twardym podłożu i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, którą prowadzili przez kilkadziesiąt minut do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, który przejął prowadzenie akcji ratunkowej. Po przywróceniu funkcji życiowych 54-letni mieszkaniec gminy Gorlice został zabrany do szpitala w Gorlicach, skąd jeszcze tego samego dnia przetransportowano go Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Krakowie
– informuje asp. szt. Gustaw Janas.
Dzięki szybkiej i sprawnej reakcji policjantów mężczyzna odzyskał funkcje życiowe i został zabrany do szpitala.
Inf./ Fot. KPP Gorlice
