Kilkanaście dni po uruchomieniu zbiórki na rzecz rodziny tragicznie zmarłego Marcina Króla, udało się zebrać ponad 47,5 tys. złotych. - Zebrana, ogromna kwota, pokazuje ile jest wśród nas osób gotowych do pomocy – mówi Stefan Hutek, prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Ziemia Limanowska.
Marcin Król był aktorem, a także kierownikiem Teatru „Co się stało?!”, działającym przy Limanowskim Domu Kultury. Wyreżyserował cztery spektakle: „Zołzy”, „Wariaci”, „Poczekalnię” i „Kandydatki na żonę”, którego premiera odbyła się zaledwie przed dwoma miesiącami. Pochodził ze Starej Wsi w gminie Limanowa. Miał 31 lat. Zginął 23 kwietnia, wskutek nieszczęśliwego wypadku na budowie w Białogardzie (woj. zachodniopomorskie). Osierocił dwójkę malutkich dzieci.
- Wszystkie Swoje pasje i talenty artystyczne wykonywał społecznie. Nie dane mu było znaleźć zatrudnienia w instytucjach kultury, a chcąc utrzymać swoją rodzinę pracował na budowach jako robotnik – tłumaczył Prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Ziemia Limanowska Stefan Hutek.
Wtedy też zdecydowano o utworzeniu zbiórki na rzecz rodziny tragicznie zmarłego aktora. - Udzielmy wsparcia finansowego na rzecz Jego dzieci, aby mogły się rozwijać, kształcić, by w przyszłości, mając talenty po Swoich rodzicach, mogły realizować tragicznie przerwane plany artystyczne Swojego Taty Marcina Króla – apelował prezes Hutek.
W przeciągu kilkunastu dni udało się zebrać ponad 47,5 tys. zł. - Złożone wpłaty robią wrażenie. Za dar serca i ogromne wsparcie dziękuje żona Marcina, Magdalena. Zebrana ogromna kwota pokazuje ile jest wśród nas osób gotowych do pomocy. Dobro zawsze zwycięża i niech to nas łączy, bo jedność daje moc – mówi prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Ziemia Limanowska.
Wpłat wciąż można dokonywać. Jest to możliwe poprzez konto Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego Ziemia Limanowska, z dopiskiem „Wsparcie dla dzieci Marcina Króla”, nr konta bankowego 27 8808 0006 0040 0400 0437 0001.
fot. Limanowski Dom Kultury