Ludzie, co się z wami dzieje?! Kolejny spacerowicz w tunelu

Mężczyzna wybrał się na spacer przez tunel obwodnicy. Gdy stwierdził, że to głupi pomysł zadzwonił do Centrum Zarządzania Tunelem prosząc o podwózkę. Ta zjawiła się szybko. Przyjechały do niego na sygnale... dwa radiowozy.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała film, na którym widać incydent, do którego doszło w tunelu obwodnicy w Warszawie. Młody człowiek idzie wzdłuż ściany, a potem chowa się w wyjściu awaryjnym. Sprawę tak opisała GDDKiA:  "Proszę pana, potrzebuję transportu" – usłyszał w słuchawce dyspozytor w Centrum Zarządzania Tunelem (CZT). Wedle życzenia dzwoniącego, "transport" przyjechał… i to nawet na sygnale. Takie oto wydarzenie miało miejsce w obiekcie na S2 Południowej Obwodnicy Warszawy" - czytamy w poście z filmem, który pokazuje zdarzenie.

To kolejny taki przypadek. Nie dawno opisywaliśmy podobny incydent w tunelu na S2 w Krakowie.

"Telefony alarmowe znajdujące się w tunelach 𝐬ł𝐮𝐳̇𝐚̨ 𝐝𝐨 𝐤𝐨𝐧𝐭𝐚𝐤𝐭𝐮 𝐳 𝐂𝐙𝐓 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐰 𝐬𝐲𝐭𝐮𝐚𝐜𝐣𝐚𝐜𝐡 𝐚𝐰𝐚𝐫𝐲𝐣𝐧𝐲𝐜𝐡. Przypominamy również, że w każdym tunelu przy drogach ekspresowych obowiązuje 𝐳𝐚𝐤𝐚𝐳 𝐩𝐨𝐫𝐮𝐬𝐳𝐚𝐧𝐢𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐩𝐢𝐞𝐬𝐳𝐲𝐜𝐡. Drogi ewakuacyjne oddzielone krawężnikiem od pasa ruchu – jak sama nazwa wskazuje – wykorzystywane są w razie konieczności przeprowadzenia ewakuacji" - przypomina GDDKiA.

Oprócz złamania zakazów, co może grozić co najmniej wysokim mandatem, warto pamiętać, że spacerowanie w tunelu może kosztować życie - nasze i podróżujących. Łatwo wyobrazić sobie zderzenie z pieszym i karambol, jaki wywołałby taki wypadek.