– To jest po prostu farsa – komentowali dzisiaj w Krakowie decyzję o nieuchyleniu zmian w Uchwale antysmogowej przez Wojewodę Małopolskiego, politycy Nowoczesnej. – To policzek dla mieszkańców, którzy od lat walczyli o to, by w Małopolsce dało się oddychać – mówił Artur Buszek, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa oraz wiceprzewodniczący Nowoczesnej w Małopolsce.
Wyższe rachunki oraz ogromne problemy zdrowotne, to, jak przekonywali politycy Nowoczesnej, skutki zmiany Małopolskiej Uchwały Antysmogowej, z jakimi będą musieli już niedługo zmierzyć się mieszkańcy. – To policzek dla mieszkańców, którzy od lat walczyli o to, by w Małopolsce dało się oddychać. Krakowianie od lat robią bardzo dużo w tej kwestii. To ogrom wyrzeczeń, na który wielu się zdecydowało po to, aby stan powietrza uległ poprawie i wszystkim nam żyło się zdrowiej. Niestety, zanieczyszczenia powietrza nie odczuwają granic administracyjnych i to, że w Krakowie jest zakaz palenia węglem, nie oznacza, że te zanieczyszczenia nie płyną do nas z innych miejsc. Wydłużenie terminu wymiany kotłów bezklasowych, czyli tych, w których można palić tak naprawdę najgorszymi śmieciami, jest tylko narzędziem do realizacji słów Jarosława Kaczyńskiego, który mówił, że można palić wszystkim, byle nie oponami – kwitował Artur Buszek.
Jak zauważał wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, zmiana Małopolskiej Uchwały Antysmogowej odbyła się z pogwałceniem prawa. – Po pierwsze, proces konsultacji oraz opiniowania tej uchwały został przeprowadzony błędnie. Data podana w projekcie podczas konsultacji została jeszcze bardziej wydłużona. Druga sprawa to fakt, że część gmin wystosowała negatywną opinię w ramach stowarzyszenia Małopolskich Gmin i Powiatów, ale nie wystąpiła z własną, odrębną, negatywną opinią, przez co paradoksalnie te gminy zostały zakwalifikowane jako te, które wydały pozytywną opinię dla tej zmiany. Uznano brak głosu za głos pozytywny. Zmiana tej uchwały jest kompletnym zaprzeczeniem dbania o zdrowie ludzkie oraz zapobiegania występowania czynników, które mogłoby je nadwyrężać, do którego zobowiązuje nas prawo – mówił Buszek.
Politycy Nowoczesnej zapowiedzieli złożenie do Rady Miasta Krakowa projektu uchwały, który zakłada wniesienie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakwie w sprawie zmiany Małopolskiej Uchwały Antysmogowej. – Do wczoraj wojewoda Małopolski (Łukasz Kmita – przyp. red.) miał czas na rozstrzygnięcie nadzorcze. Nie mamy żadnych informacji odnośnie tego, aby skorzystał ze swojego prawa. Dziwnym zrządzeniem losu, wcześniej wielokrotnie korzystał z ze swoich uprawnień nadzorczych, uchylając wiele uchwał kierunkowych. Wszystkie one były sprawami niższego szczebla w porównaniu z Uchwałą Antysmogową, która zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców Krakowa i Małopolski. Chcemy, aby sprawie przyjrzał się sąd. – zaznaczał Artur Buszek.
fot. Twitter/Artur Buszek