W poniedziałek (27 września) gościem Radia Zet był wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Polityk powiedział, że wprowadzenie stref czerwone i żółtej oraz obowiązku zakrywania nosa i ust na świeżym powietrzu jest uzależnione od wzrostu zachorowań.
Rząd planuje ponowne wprowadzenie stref czerwonych i żółtych, ale, jak wyjaśnił na antenie Radia Zet wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, uzależnia to wzrostu zachorowań na koronawirusa. Pod uwagę brany będzie również odsetek zaszczepionych mieszkańców danego regionu:
– Wszystko będzie uzależnione od dwóch parametrów. Przede wszystkim chodzi o liczbę zakażeń oraz liczbę zaszczepionych osób. Chcemy podwoić te wartości, które będą decydowały o objęciu regionu strefą żółtą, czy czerwoną. Do te pory było to odpowiednio 6 i 12 tysięcy zakażeń na 10 tys. mieszkańców. Teraz te wartości zostaną podwojone. Najprawdopodobniej będą one wprowadzane na terytorium danego powiatu
– mówił Waldemar Kraska.
Wraz z wprowadzeniem stref czerwonej i żółtej trzeba się liczyć z zakazem zgromadzeń.
– Zakazane na pewno będą duże zgromadzenia. Również imprezy rodzinne mogą być ograniczone, jednak limitem nie będą objęte osoby zaszczepione. Wszystko zależy od danej sytuacji
– tłumaczył polityk.
Rząd rozważa również powrót do obowiązku zakrywania nosa i ust na świeżym powietrzu:
Jeżeli będzie duża liczba zakażeń, to być może wprowadzimy również obowiązek noszenia maseczek na świeżym powietrzu
– wyjaśniał Kraska.
Inf.: Radio Zet