Wiodącym tematem sesji Rady Powiatu, która w formie telekonferencji odbyła się 29 października, była oświata ponadpodstawowa i sytuacja epidemiologiczna w Powiecie Miechowskim.
Pierwszy temat dogłębnie przedstawił Leonard Mazur, naczelnik Wydziału Oświaty Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Miechowie. W informacji o stanie realizacji zadań oświatowych w roku 2019/2020 zestawił szereg danych statystycznych. Koszty bieżącego funkcjonowania szkół ponadpodstawowych (ZS Nr 1, ZS Nr 2 i LO), których organem prowadzącym jest Powiat Miechowski wyniosły ponad 16,3 mln zł. Do 74 oddziałów uczęszczało 2176 uczniów. Było 149,8 etatów nauczycielskich, 14,75 – administracyjnych oraz 29 – obsługi.
Radni skupili się na wynikach maturalnych oraz rekrutacji na rok szkolny 2020/2021. Najlepszą zdawalnością może się pochwalić Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Kościuszki w Miechowie, gdzie na 100% absolwentów przystępujących do matury, średnia zdawalność w I terminie wyniosła 92,31% (84,03 w małopolskich liceach).
Spośród 77% absolwentów Zespołu Szkół Nr 1 w Miechowie przystępujących do matury, zdawalność w I terminie była na poziomie 61,80% (69,09 średnia małopolskich techników). W Zespole Szkół Nr 2 im. Jana Pawła II w Miechowie do matury przystąpiło 43% absolwentów. Zdawalność wśród nich osiągnęła pułap 52,95%.
W 2020 roku liczba absolwentów szkół podstawowych z terenu Powiatu Miechowskiego wyniosła 430. Z tego 125 absolwentów swą dalszą edukację kontynuuje w szkołach umiejscowionych poza naszym powiatem. Z kolei z zewnątrz (spoza Miechowszczyzny) do naszych szkół przyszło 83 absolwentów „podstawówek”. Zatem różnica pomiędzy absolwentami szkół podstawowych „odchodzących” z Powiatu Miechowskiego a przychodzących do szkół prowadzonych przez Powiat Miechowski, wyniosła – 42.
Radni na sesji wyrazili zaniepokojenie poziomem zdawalności matury w technikach oraz odpływem młodzieży do szkół ponadpodstawowych poza nasz powiat, zwłaszcza z Liceum, które stoi na dobrym poziomie nauczania, o czym świadczy lepsza zdawalność egzaminu dojrzałości od średniej wojewódzkiej. Wicestarosta Paweł Osikowski zapewniał, iż Zarząd, kierownictwo powiatu oraz dyrektorzy szkół analizują problem i szukają przyczyn takiego stanu. Jedną z nich wicestarosta upatruje w poprawiającej się sytuacji materialnej mieszkańców, a także bardzo dobrej dostępności komunikacyjnej do aglomeracji krakowskiej.
Przewodniczący Rady Krzysztof Świerczek zauważył, iż należy młodzieży przedstawić profile kształcenia odpowiadające jej potrzebom. Zwrócił też uwagę na małą liczbę osób w technikach zainteresowanych przystąpieniem do matury. Zastanawiał się zatem, po co młodzież kontynuuje naukę w technikach, jeśli nie chce potem przystępować do egzaminu dojrzałości? Pocieszającą tendencją zdaniem przewodniczącego jest coraz większe zainteresowanie szkołami branżowymi (zawodowymi) I stopnia.
Naczelnik Mazur poruszył na sesji sprawę funkcjonowania nauczania zdalnego w szkołach ponadpodstawowych. Odbywa się ono hybrydowo, czyli zajęcia praktyczne są w trybie stacjonarnym, a teoretyczne – w zdalnym. By umożliwić lub usprawnić uczniom naukę, w ramach programu „Zdalna Szkoła” zakupionych zostało do szkół 36 laptopów. Powiat aplikuje o kolejnych 11 laptopów w ramach Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej.
Sytuacja w szpitalu
W trakcie sesji radni wysłuchali informacji na temat bieżącej sytuacji epidemiologicznej w Szpitalu św. Anny w Miechowie. Dyrektor Mirosław Dróżdż informował, iż zgodnie z decyzją wojewody, placówka dysponuje obecnie 60. łóżkami dla chorych na Covid-19, w tym 5 tzw. intensywnych i 2 do obserwacji. Jak przyznał, liczba pacjentów covidowych raz jest mniejsza, a raz większa od tej liczby. Do funkcjonowania wraca oddział neurologiczny. Wyłączona jest „interna, bowiem z całego tego oddziału tylko 1 pielęgniarka nie jest zarażona koronawirusem. Jednak pozostałe w większości przechodzą chorobę bezobjawowo.
Generalnie, jak mówił dyrektor, w Małopolsce jest już trudno znaleźć miejsce dla pacjenta chorego na Covid-19. Występują też zakłócenia w pracy laboratoriów, bowiem co chwilę któreś z nich są wyłączane z powodu zakażeń, co za tym idzie przedłuża się oczekiwanie na wynik wymazów. Jest też problem z transportem medycznym. Długo oczekuje się na karetki transportowe.
Dyrektor Dróżdż informował, że na dzień sesji około 100 pracowników miechowskiego szpitala pozostaje w izolacji lub kwarantannie. W zdecydowanej większości przechodzą oni chorobę łagodnie, ale 2 osoby na tę chwilę są w stanie ciężkim. W związku z tym, lecznica boryka się z problemami organizacyjnymi, ale będą one coraz łagodniejsze wraz z sukcesywnym powracaniem pracowników.
Fot. i inf.: Starostwo Powiatowe w Miechowie