Miotła w Małopolskim PiS? "Nie ma miejsca na takie zachowania"

Nad małopolski PiS nadeszły kolejne czarne chmury. Tym razem lokalne władze partii Jarosława Kaczyńskiego chcą usunięcia dwóch radnych powiatowych: Justyny Wójtowicz-Wody oraz Jarosława Sorysa. Decyzja ta jest skutkiem wewnętrznych sporów, do których doszło po pierwszej sesji Rady Powiatu Brzeskiego. Podczas głosowania Prawo i Sprawiedliwość straciło szansę nie tylko na własnego starostę, ale i przewodniczącego rady.

W poniedziałek (15 lipca) "Prawo i Sprawiedliwość – Powiat Brzeski, okręg nr 34", poinformowało za pośrednictwem mediów społecznościowych, że wniosek lokalnych struktur, o usunięciu wspomnianych radnych, został poparty przez zarząd wojewódzki. W oficjalnym komunikacie podano również powód decyzji.

Czarne chmury nad brzeskim PiS-em

– Zarząd Wojewódzki PiS poparł wniosek powiatowych struktur o wyciągnięcie konsekwencji tj. usunięcie z członkostwa Prawa i Sprawiedliwości radnych powiatowych Justyny Wójtowicz–Woda oraz Jarosława Sorysa! Powodem opisanym we wniosku jest złamanie zapisów statutu partii PiS, przedkładanie własnych korzyści nad dobro partii oraz złamanie ustaleń w związku z wyborami do zarządu w powiecie brzeskim. Nie ma miejsca na takie zachowania w szeregach PiS – czytamy w zamieszczonym na Facebooku oświadczeniu. Do postu dodano również dość wymowny hasztag #StopZdradzie.

Sytuacja ta ma związek z pierwszą sesją rady powiatu, która odbyła się w poniedziałek (6 maja). Przypomnijmy, w minionych wyborach samorządowych Prawo i Sprawiedliwość w 21-osobowej radzie powiatu, zdobyło 10 mandatów. Pozostałe otrzymał komitet Andrzeja Potępy (6), komitet Powiat Brzeski (4) oraz Koalicja Obywatelska (1). Nie da się ukryć, że lokalni przedstawiciele partii Jarosława Kaczyńskiego do przejęcia władzy potrzebowali co najmniej jednego głosu spoza PiS-u. Jak się okazało, wymienieni w komunikacie radni, podczas wyboru Zarządu Powiatu Brzeskiego, mieli głosować inaczej, niż pierwotnie ustalono. To tym bardziej ciekawe, że głosowanie jest tajne, więc ostatecznie kto na kogo zagłosował pozostaje tajemnicą. Co za tym idzie? Dotychczasowy starosta Adam Potępa otrzymał 13 głosów, z kolei kandydatka PiS-u, Olga Kwaśniak-Cieślik, zaledwie 7. Prawo i Sprawiedliwość straciło szansę nie tylko na własnego starostę, ale i przewodniczącego rady.

Decyzję podejmie komitet polityczny

Zdaniem Justyny Wójtowicz-Wody oraz Jarosława Sorysa o całej sprawie dowiedzieli się z... mediów. W poniedziałek (15 lipca) w godzinach popołudniowych wydali wspólne oświadczenie, w którym odnoszą się do zaistniałej sytuacji. Radni zapowiadają podjęcie kroków przewidzianych w statucie PiS do wyjaśnienia sprawy i oczyszczenia ich dobrego imienia.

"Szanowni Państwo, Drodzy Wyborcy, w nawiązaniu do informacji medialnych oraz udzielonego wywiadu i sprostowania pani poseł Józefy Szczurek-Żelazko w sprawie wniosku o nasze wykluczenie z PiS informujemy, iż o całej sprawie dowiedzieliśmy się dzisiaj z mediów. Do dnia dzisiejszego nie mieliśmy świadomości, że pełnomocnik Adam Kwaśniak i pani poseł Józefa Szczurek Żelazko złożyli wniosek o nasze wykluczenie z Prawa i Sprawiedliwości. W chwili obecnej wystąpiliśmy o udostępnienie wspomnianego wniosku i dopiero po zapoznaniu się z nim podejmiemy kroki przewidziane w statucie PiS do wyjaśnienia sprawy i oczyszczenia naszego dobrego imienia. Gdy tylko sprawa zostanie wyjaśniona, poinformujemy o tym Państwa. Jest to pierwszy i jedyny nasz komentarz w tej sprawie. PS. Nie do zaakceptowania jest fakt, że o sprawie tej wagi, dowiadujemy się z mediów przy szerokim komentarzu pani poseł Józefy Szczurek-Żelazko" – przekazali w oficjalnym komunikacie.

Opinia Zarządu Wojewódzkiego trafi teraz do Warszawy. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie komitet polityczny.

Fot. Powiat Brzeski/Screeny z Facebooka

Czytaj również:

Trzęsienie ziemi w Małopolskim PiS. Radni opuszczają partię

O swoim odejściu z partii Prawo i Sprawiedliwość poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych Józef Gawron oraz Piotr Ćwik.

Katarzyna JamrózGłos24