– Przyznam, że takiego widoku naprawdę się nie spodziewałem. Czekam na tramwaj, patrzę przed siebie, a tam... kura. Najprawdziwsza kura – powiedział w rozmowie z portalem Głos24 pan Piotr, który jednocześnie poinformował naszą redakcję o tej niecodziennej sytuacji.
Do nietypowego zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie (3 sierpnia) na wysokości skrzyżowania ulicy Fabrycznej z Aleją Pokoju w Krakowie. Obok przystanku tramwajowego "Fabryczna", po godzinie 15:00, pojawiła się... kura. Na miejsce udał się patrol Straży Miejskiej.
– Nie mam pojęcia skąd to ptaszysko się tam wzięło. Kura spokojnie spacerowała sobie po trawie wzdłuż przystanku. Chyba czekała na tramwaj! Kierowcy, widząc spacerującą po trawie kurę, przecierali oczy ze zdumienia. Zatrzymywali się na chwilę i robili zdjęcia. Wiadomo, nie jest to codzienny widok, szczególnie w mieście – mówi w rozmowie z portalem Głos24 pan Piotr, mieszkaniec krakowskich Grzegórzek.
Jak poinformował nas czytelnik, Straż Miejska zadbała o bezpieczeństwo nietypowego gościa. Po interwencji strażników, na miejsce udał się patrol KTOZ-u.
Fot. czytelnik