czwartek, 6 kwietnia 2023 08:59, aktualizacja 2 lata temu

"Rafał kochał to, co robi". Klub żegna zmarłego po wyjściu z SOR-u trenera

Autor Mirosław Haładyj
"Rafał kochał to, co robi". Klub żegna zmarłego po wyjściu z SOR-u trenera

MKS Limanovia żegna zmarłego we wtorkowy wieczór (4 kwietnia) w Limanowej (woj. małopolskie) 44-letniego Rafała Gaika. Mężczyzna zmarł chwilę po ty, jak został wypisany z SOR-u.

We wtorkowy wieczór (4 kwietnia) mężczyzna skarżył się na złe samopoczucie i ból gardła. Trafił na SOR miejscowego szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej, został wypuszczony do domu. Tam jednak nie dotarł, bo źle się poczuł. Ponownie trafił do szpitala, gdzie podjęto reanimację. Niestety, nie przyniosła ona efektu.

– Dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Zmarł były bramkarz Limanovia: Rafał Gaik (ur. w 1979). Informację przekazał jego brat Daniel. Spoczywaj w pokoju, Rafał.

– napisał w mediach społecznościowych MKS Limanovia.

– Rodzinie zmarłego byłego naszego Piłkarza przekazujemy kondolencje od całego klubu. Dziękujemy Ci bardzo za te wszystkie lata gry; od dziecka aż do piłki seniorskiej. Niezwykle waleczny, twardy, zdyscyplinowany, sumienny i koleżeński. To był cały Rafał, kochał to, co robi i był zawsze na treningach

– czytamy na facebookowym profilu klubu.

Prokuratura bada sprawę śmierci 44-letniego Rafała Gaika (trener i były piłkarz MKS Limanovia), który zmarł chwilę po wyjściu z SOR-u limanowskiego szpitala.

Inf.: limanowa.in

Czytaj również:

Trener wyszedł z SOR-u i... zmarł. Tragedia w limanowskim szpitalu
We wtorkowy wieczór (4 kwietnia) w Limanowej (woj. małopolskie) 44-letni Rafał Gaik został wypisany z SOR-u. Chwilę później mężczyzna nie żył. Prokuratura bada sprawę śmierci 44-letniego Rafała Gaika (trener i były piłkarz MKS Limanovia), który zmarł chwilę po wyjściu z SOR-u limanowskiego szpitala…

Limanowa - najnowsze informacje

Rozrywka