We wtorkowy wieczór (4 kwietnia) w Limanowej (woj. małopolskie) 44-letni Rafał Gaik został wypisany z SOR-u. Chwilę później mężczyzna nie żył.
Prokuratura bada sprawę śmierci 44-letniego Rafała Gaika (trener i były piłkarz MKS Limanovia), który zmarł chwilę po wyjściu z SOR-u limanowskiego szpitala.
We wtorkowy wieczór (4 kwietnia) mężczyzna skarżył się na złe samopoczucie i ból gardła. Trafił na SOR miejscowego szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej, został wypuszczony do domu. Tam jednak nie dotarł, bo źle się poczuł. Ponownie trafił do szpitala, gdzie podjęto reanimację. Niestety, nie przyniosła ona efektu.
Inf.: limanowa.in
Czytaj również: